Podziel się wrażeniami!
Witam,
od jakiegoś czasu jestem posiadaczem a300. Jakoś nie dawno zwróciłem uwagę, że ten dziwny terkot o którym można przeczytać na forum pojawia się u mnie przy WŁĄCZANIU, wydawał mi się że wcześniej odbywało się to przy WYŁĄCZANIU. Znalazłem film z a200 w roli głównej na którym terkot pojawia się przy WYŁĄCZANIU, włączeniu następuje momentalnie: http://www.youtube.com/watch?v=pRJ1281w8wE" target="_blank" target="_blank
Czy jakiś inny posiadacz a300 może potwierdzić że terkot związany z czyszczeniem matrycy pojawia się przy WYŁĄCZANIU, a nie jak to ma miejsce u mnie przy WŁĄCZANIU ?
Dodatkowo zauważyłem że włączenie aparatu z ustawieniem "LiveView" skraca czas tego terkotu, o co to może chodzić ?
Lajamku - twój sarkazm jako moderatora jest zbyteczny , ale i tak cie kocham
nemesis napisał(a):
Franku, pomyśl czasem zanim coś napiszesz, proszę.
nemesis napisał(a):
Po pierwsze, w trakcie zmiany obiektywu jest zamknięta migawka i opuszczone lustro, więc Twoje ani czyjekolwiek osobiste preferencje (włączony czy wyłączony aparat przy zmianie obiektywu) nie mają tu znaczenia. Pyłki do matrycy przedostają się w trakcie używania aparatu - głównie przy robieniu zdjęć, kiedy otwiera się migawka. A więc na zakończenie pracy "otrzepuje się" z kurzu.
franek4always napisał(a):
Zgadza się, ale czy pomyślałeś o tym, że aby pyłki mogły się dostać do matrycy, to najpierw muszą jakoś trafić do komory aparatu?
Mialam podobne problemy z A350 przy włanczaniu strasznie terkotał. Wyslałam sprzęt do serwisu. Okazało ze się poszedł pierścień AF w obiektywie. wymienili i terkotanie ustało
Harpia411 napisał(a):
Mialam podobne problemy z A350 przy włanczaniu strasznie terkotał
ja mam a200. dzisiaj po raz kolejny pracowałam z nią na mrozie. po powrocie odczekałam ponad godzinę i zgrałam zdjęcia. aparat teraz terkocze przy włączeniu, a wyłaczając się pika. nie jest to moja pierwsza praca z nim przy ujemnej temperaturze.
szczerze mówiąc to wpadłam w histerie szczególnie jak przeczytałam, że to problemy ze stabilizacją.
Witam.
Właśnie,ja mam taki problem z tym terkotanie. Oddałem aparat do serwisu i teraz czekam na decyzje, co najlepsze mam problem z gwarancja , bo aparat był kupowany 2008 roku, a w tym czasie sony dawało 12 miesięcy gwarancji na początku poszedłem do mechesa który by mi to zrobił i cena naprawy to 800zł, pan stwierdził że to normalne u soniaków . Oddałem aparat do sklepu niech odeślą aparat do serwisu i stwierdza czy ta awaria powinna wystąpić w tak krótkim czasie po gwarancji, a minęło 3 miesiące i teraz czekam na decyzję
wewer24 napisał(a):
minęło 3 miesiące i teraz czekam na decyzję
Witam.
Nemesis, teraz to mnie zagotowałaś, jutro z samego rana idę do sklepu i zapytam , jeszcze lepiej będzie jak zadzwonię do serwisu. Kurde, jak ja nie lubię,,jak ktoś olewa sprawę, czemu jak ja pracuję to ludzie oczekują, ode mnie solidnej pracy, tylko bez żadnych błędów , a wy sami widzicie jak podchodzą do sprawy. Aparat oddałem 12 stycznia i do tej pory nie dostałem odp, a jak byłem w sklepie i pytałem, to Pani która tam pracuje potwierdziła, że już została wysłana odp do Pana, a byłem w poniedziałek, to skąd na idzie z Chin
Witam
Wiecie co, ja już chyba tracę dobre słowo o firmie sony. Pisałem wam wcześniej o moim problemie z terkotanie,oddałem aparat do sklepu i czekałem na odp.
Dotarła ona do mnie. Jednak muszę na własną rękę zrobić aparat