Podziel się wrażeniami!
Pozwoliłem sobie na otwarcie nowego tematu, wiem w wielu wątkach było to już wałkowane, ale ?
W grudniu przyjdzie czas na zmianę body z 330 na ....Wiem że co bym nie kupił postęp będzie spory. Mam już swojego faworyta.
Pytam czysto z ciekawości (być może są rzeczy o których nie wiem), czy widzicie przewagę 580 nad 65 czy może odwrotnie. Tylko te dwa body biorę pod uwagę. Nie chcę używanego (dlatego 700 niestety odpada). Z powodu zbyt wysokiej ceny 77 też. Moje fotki jak już wiecie to w większości krajobrazy, jak i dokumenty spotkań, konferencji itp.(czego jeszcze nie wiecie :smileyhappy:) . Ważną dla mnie sprawą jest też ilość wykonanych zdjęć z baterii, bo często chodzę po górach , a tam z prądem bywa różnie.
Mam nadzieję że skrobniecie tu coś ciekawego, za co bardzo z góry dziękuję
Jestem wielkim przeciwnikiem elektronicznych wizjerów w lustrzankach, więc zdecydowanie i definitywnie polecam A580. To ostatnia prawdziwa i jednocześnie bardzo udana lustrzanka Sony.
Najlepiej będzie Ci przejść się do SC/Fotojokera i pomacać obie puszki. A65 dla mnie jest po prostu za mała. Używałem co prawda tylko paręnaście minut właśnie w SC, ale pierwsze co mnie zniechęciło to trochę za małe rozmiary. Nie jest znacząco mniejsza od mojej A500, ale jednak odczuwa się tę różnicę. Za to wizjer elektroniczny jak najbardziej na plus. Ale to już najlepiej też samemu sprawdzić. W SC/FJ na spokojnie możesz pomacać, swoją kartę włożyć, porobić zdjęcia. Jedynych EVF 'odstrasza', innym się podoba, o tym najlepiej samemu się przekonać a nie z opowiadań.
Ja jestem po przesiadce z a330 i wybrałem a580. Generalnie moim celem była praca na wyższych ISO (400 to teraz cud, miód i orzeszki ). Skłoniłem się ku 580'tce, bo:
- wystarczy mi 16 Mpix, jakiś wielkich odbitek nie robię, a i szum mniej widać
- na baterii spokojnie można zrobić ok. 500 zdjęć
- wolę wizjer optyczny, od EVF (od którego nie wiedzieć czemu bolały mnie oczy)
- cena a580 jest niższa od a65, nie mówiąc już o 77
- do 580'tki zawsze możesz podpiąć gripa (czy to oryginalnego, czy zamiennik)
- zdecydowanie wygodniejszy chwyt niż w SLT (pomijam 77 ze względów finansowych)
No i a580 to ostatnia klasyczna lustrzanka z wizjerem, może kiedyś będzie obiektem kultu
Obiektami kultu bywają tak dziwne rzeczy, że wszystko jest możliwe.
W Szklarskiej Porębie przez cały dzień używałem A77 i aparat nie przeszkadzał mi w robieniu zdjęć.
PS. A w szczególności do wizjera bardzo szybko się przyzwyczaiłem.
Wybrałbym Alfę65
+Szybszy tryb seryjny
+Lepszy tryb wideo, m.in AF, długość nagrywania, 580tka jeszcze ma "chorobę wieku dziecięcego" więcej jak 10min przy stabilizacji się nie nagra...Od serii 35, 65, 77 problem został rozwiązany.
+Lepszy wizjer, co jak co ale ten wizjer wygrywa z optycznym na układzie luster, 100% pokrycia kadru i większy.
+Ekran, w Alfie chyba jest tylko uchylny, na 65 na przegubie, to znacznie ułatwia fotografowanie w nietypowych pozycjach.
-Za bardzo upakowana matryca
Brać 65tkę
Ja polecam A580 bo mam A580, może gdybym miał 65 lub 77 to polecałbym takie modele.
W SC można do woli testować sprzęt i właśnie tam powinieneś się wybrać, przedewszystkim, aby:
-porównać wizjer,
-gabaryty,
-ergonomię,
-funkcje (jeżeli dobrze pamiętam to 65 ma nawet regulację szumu wiatru i wiele innych, których A580 nie posiada - takie cudo),
-liczbę zdjęć wykonywanych na jednym akumulatorze (ogromny plus dla A580 - robię około tyś. zdjęć),
-pomiar światła
-itp.
Posiadacze 77 czy 65 polecą napewno te aparaty.
Ja polecę A580 - z czyściutkim sumieniem, ale każdy wybór zawsze jest wyborem indywidualnym.
Ja tam polecam bagnet
Tak w ogóle 580 jest jeszcze w sprzedaży, produkcji ? czy SONY planuje jeszcze wypuszczenie jakieś DSLR na rynek? Nie, że coś tam mi się w SLT nie podoba, ale wydaje mi się że poza SLT DSLR powinno być w ofercie SONY.