LUSTRZANKA ALFA 330 JAKI OBIEKTYW?

[dolly75-----]

Witam serdecznie. Jestem zdecydowana na zakup A330 ale mam problem z doborem obiektywu do niej. Chciałabym coś uniwersalnego. Myślałam o obiektywie DT 18-70 i już praktycznie byłam zdecydowana ale naczytałam się tyle o nim fatalnych rzeczy że zgłupiałam totalnie. Proszę doradźcie coś! Zależy mi zarówno na szerokokątnym jak i na zoomie coś takiego uniwersalnego. Proszę o poradę.
ps. i jeszcze coś wiem trochę z poglądu kobiecego podoba mi się ten tulipan na obiektywie a wiem, że nie do każdego obiektywu można go zastosować więc proszę również i ten drobiazg wziąć pod uwagę.

[black-dave]

Starosta napisał(a):

i na stronie sony w akcesoriach tez nie widzialem nic kompatybilnego z a380..

I tu się mylisz :smileyarrow: LINK
zle szukalem dzieki za poprawienie mnie

[filozof97]

a może kup do tego Heliosa 44M (58mm/f2)- najlepiej wersję 3 albo 5, 6 czy w ostateczności najpopularniejszy 44m/4 - 5, 6 trzeba blokować, ale mają dobrą powierzchnię antyreflexyjną
ew. Pentakona (Pentacona) Electric 1.8/50
oba szkła nie przekraczają 100 peelenów, a jak się postarasz, to wyczaisz za 80 zł razem z przejściówką
szkieł systemowych nie powiem, bo nie wiem- ja tam moją 330 traktuję jak lustrzankę manualną M42- wykręcam szkła, a przejściówka jest prawie że na stałe- bardzo rzadko wyciągam

[3967-----]

Wycieczka objazdowa do Włoch. Akurat mam doświadczenia z 2 takich wycieczek.W 2009 byłem na 2 takich wycieczkach. Zdjęcie na profilu. Miałem 230 z powodu rozmiaru z kitem18-55. To też jest landara do której trzeba nosić torbę - jeszcze zjadliwego rozmiaru. Serdecznie wspólczuje temu, kto na wycieczce bedzie nosił 200 - tego olbrzyma. Na takiej wycieczce dużo zdjęć robi sie przez okno autokaru. Nie bedę komentował 200 w takiej aplikacji.
Co potrzebjesz - to raczej 18mm, szeroki kąt, a 200 będzie bezużuteczne.
Chyba, że twoim celem jest fotografowanie gołębi na wieżach Rzymskich bazylik. Lub nos papieżowi na audiencji. Z tego co wiem, twoj akarat ma 14 mpikseli. nawet przy 10,2 mpikseki doskonale się kadruje. Reklamowych nie bedziesz robić- nie ten aparat.
Udzielę ci innych pożytecznych rad. Po pierwsze, rób w RAWIE. Obrobka RAW jest banalna. znacznie prostsza niz w innych oprogramch - wręcz banał.
Z wycieczki miałem dużo zdjeć z wnętrz, gdzie był zły balans bieli, kolory, naświetlenie.
W RAWIE możesz to wszystko ustawić po zrobieniu i obejrzeniu zdjęcia. Na kompie. Masz opcje RAW+JPG, więc mozesz poprawiać tylko te ktore chcesz, pozostałe nie.
Jednego czego żaluje, ze ja nie robilem w RAWIE na wycieczce. Nie widzialem,ze to banalnei proste, ta ewenualna obróbka RAW.
Bronek

[3967-----]

Porady na wycieczkę ciag dalszy.
RAW to jest posdstawa. Żeby nie obrabiac dobrych zdjęc mozesz wybrac RAW+JPG.
Program na RAW dostalaś z aparatem. Opcja RAW+Jpg zajmuje sporo mniejsca i na 4GB mozna zrobić tylko 250 zdjęć. Ja zrobilem oszczędnie w sumeie 1000 zdjęć. Za drugim razem na wycieczkę pojechalem dobrze wyposażony. W laptopa i dyktafon. Zdjęcia mogłem wieczorem sobie oglądać i przerzucać na pendrive. Jednak Wlochy to bardzo zacofany technicznie karaj. Nie wszędzie można byo podłączyć wtyki do gniazd. Tutaj ostrzegam. Ja jestem elektryjkiem, maiłem miernik i equimpet. Prymiytywni Włosi po rzaz drugi mnie nie zaskoczyli. Zasilacza laptopa mnie włączysz do gniazda, bo wtyczka ma za grube bolce. Gniazda są na takie male płaskie wtyczki, więc potrzebna jest redukcja. Któorą trzeba zrobić -nie kupisz. I oczywiście rozgałęziacz.
Ja użuwalem tylko MF - jak w analogu( MF obiektyw AF body) i to byla zła decyzja. Dziś korzystałbym tylko z AF Akumulator mi na dzień wystarczał. Ale na AF może nie wystarczyć do wieczora. bo zasila silniczek.
Uwaga- potrenuj zdjęcia w kosciołach i to bez lampy. W bazylice Rzymskiej lampa nie pomoże.
.Bronek.

[3967-----]

Wycieczka część trzecia. Musisz bardzo uważać na ustawienia. Postawa to DRO wyłączone. Zdjęć nie przypalić - kontrasty. Potrenuj u nas na kontrastowych warunkach. Ważniejsze od obiektywu -to zdjęcia poruszone. czesto minimalne poruszenie z idelanego zdjęcia robi znacznie gorsze. Właśnie odnosi sie to do wnętrz. Bo tam są gorsze warunki i robi się bez lampy. Przy mniejszych odlegościach nie bój sie posiłkowac lampą wdudowaną.
330 a 230. Nie żaluję że kupiłem 230, też sie zastanawialem nad wyborem. Rożnica globalnie jest w sposobie podglądu i w matrycy. 10,2 a 14 w zasadzie nie ma znaczenia. Sposób podglądu ma znaczenie tylko przy zdjęciach w nocy. Bo w nocy ekran świeci. Ja nie wyobrażam sobie kombinowania trzymając aparat w odległości. Po prostu przykładam do oka i pstrykam. Zwlaszcza w autokarze. Patrzenie w wizjer daje dodatkowo podgląd na drgania, AF(MF), naswietlenie przysłonę. Trzymając przy oku ja dobieram przyslonę do czasu, kręcąc pokrętłem. Oczywiscie robię w priorytecie przysłony. Obiektyw najlepiej rysuje przy "8", Duże otwory dają mniejszą głębię ostrości. Manipulacja przysłoną ( także ISO)umożliwia optymalizację czasu na najkrószy - mniejsze poruszenia. Optymalizację, to nie znaczy, że otwór maksymalny i czas najkrótszy.
Uwaga praktyczna - w niektórych holetach napięcie w gniazdkach ginie gdy zgasisz światło. Sprawdzaj, bo obudzisz sie z nie naładowaną komórką i akumulatorem aparatu,. W takich wypadkach ładowanie robić w łazience, na zapalonym świetle, I musisz posiadac rozgałęziacz. Jeżeli niepotrzebnie ci coś napisałem to przepraszam.
Bronek

[acinloop]

Serdecznie wspólczuje temu, kto na wycieczce bedzie nosił 200 - tego olbrzyma.

Masz na myśli 55-200? ten mały, lekki i zgrabny obiektyw jest olbrzymem :smileyquestion: Na takiej wycieczce dużo zdjęć robi sie przez okno autokaru
To już bym wolał wyjśc za miasto na zadu..a i pofocić chroboki niż robić zdjęcia przez okno autokaru :smileymrgreen: [

[3967-----]

acinloop napisał(a):

Na takiej wycieczce dużo zdjęć robi sie przez okno autokaru

To już bym wolał wyjśc za miasto na zadu..a i pofocić chroboki niż robić zdjęcia przez okno autokaru :smileymrgreen: Jak kolega wysiadzie z autokaru na autostradzie zrobi przepiekne widoki Alp, lub porty we Wloszech. Warto przez Apy przejechać dla tych widoków. We Włoszech podczas jazdy bylo nawet co robić. Wybrzerze ,porty jachty. Sam się nie spodziewalem tak ciekawych tematów.
I te zdjęcia doskonale wyszły.
Bronek

[acinloop]

Na takiej wycieczce dużo zdjęć robi sie przez okno autokaru.

Pisze kolega sam nie wie oczym.
Jak kolega wysiadzie z autokaru na autostradzie...
To jak? Wysiadamy z autokaru czy pstrykamy przez okno? No chyba że przez uchylone okno Warto przez Alpy przejechać dla tych widoków. Byłem, widziałem i podziwiałem :smileythumbsup:

[Starosta.]

Co potrzebjesz - to raczej 18mm, szeroki kąt, a 200 będzie bezużuteczne.

Bronek :smileyexclaim:

Co to znaczy bezużyteczny :smileyquestion:

Teleobiektywem też można robić zdjęcia :smileytwisted:

[3967-----]

Starosta napisał(a):

Co potrzebjesz - to raczej 18mm, szeroki kąt, a 200 będzie bezużuteczne.

Bronek :smileyexclaim:
Ja nie krytykuje ogniskowej. napisalem wyraźnie, co chce się robić. Do sfotogragfowania nosa Ojca Świętego na audiencji bardzo dobry. Kryterium wyboru jest cel zastosowania.
Zwłaszcza na pielgrzymce lub wycieczce.
Ja obecnie na wycieczkę wziałbym jeszcze co innego.
Napewno nie 200, ale SAL 5018, lub ten co ostatnio kupiłem SAL30M28makro.
Z banalnego powodu - staołogniskowy. Rysowanie. Opcja dobrze rysuje- czy gorzej.
Kupilem "30" ze wzgledu na szerszy kąt niż to jest w "50".
Ludzie mówią, że lepszy jest tani stałoogniskowy, od drogiego zooma. Ja nie mam aż takich głebokich doświadczeń.
Wcacając do kryterium - moja kobieta uważa,ze A230 to wielki "koń" nie nadający się do kobiecej ręki. Niestety ma sporo racji. Nie można go nosić jak Powershot.
Bronek