anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Dołącz teraz - stań się częścią naszej społeczności!

Pokrowiec cieplny - nowe pytanie.

profile.country.en_GB.title
Toxek.
Początkujący

Pokrowiec cieplny - nowe pytanie.

Odsyłam do postu najniższego.

15 ODPOW. 15
profile.country.PL.title
SZFENDAK
Poszukiwacz

nie wiem czy jest sens kupowania czegoś takiego
chyba że była by to faktycznie obudowa wodoodporna do nurkowania z aparatem
nasze aparaty są dosyć szczelne by nie zamokły na deszczu i w wilgotnym klimacie
taki przykład viewtopic.php?f=36&t=2952
oczywiście A900 jest bardziej uszczelniona ale to nie znaczy że A 200-300-350 nie posiada uszczelnień
co do drugiej części pytania to nie ma jednoznacznej odpowiedzi jak długo ma odtajać aparat po przyjściu z mrozu
po pierwsze wszystko zależy od temperatury zewnętrznej
a po drugie od wilgotności powietrza tak na zewnątrz jak w pomieszczeniu

profile.country.pl_PL.title
dszczygiel
Poszukiwacz

Nie wiem jak ty ale ja nie włożyłbym lustrzanki do takiego czegoś ... co innego profesjonalna obudowa za 3000+ zł a "woreczek" za 300zł. Ale zawsze możesz spróbować szczęścia :) a zresztą jak napisał kolega wyżej - każdy aparat posiada uszczelnienia ( wiadomo że nie na takim samym poziomie ), i kropelka deszczu nie zrobi krzywdy :) a co do tematu z mrozem poszukaj na forum - jest już kilka takich wątków.

OsiRis-----
Początkujący

Jak chcesz z nim nurkować to z obudową j.w za 3k.
Jak chcesz focić zimą wyjmujesz aparat spod kurtki i pstrykasz ot i cała filozofia.
Futerał ci nic nie da na mrozie - poza tym przeczytaj zalecenia producenta czy w niskich temperaturach ten plastik się sprawdza.
Wg. mnie jest to swoiste wydziwianie albo reklama towaru, jeżdżąc na nartach, skate czy czymkolwiek to i tak będzie kłopot z noszeniem tego na plecach (plecak) czy szyi. A jak ci plastik zmarznie (będzie twardy) -> trafność w guziki będzie znikoma :)
suma summarum gdzieś ten aparat trzeba wsadzić bawiąc się na śniegu. za 300 zł kupisz kompakta który jak mu się coś stanie nie będzie bolało :rolling_eyes:
a jak nie chcesz by ci zaparowała soczewka to :
- wypompowujesz powietrze (mieszaninę gazów) i zastępujesz je jednym gazem (azot) jak okno w domu wtedy ci nie zaparuje nawet nurkując. tylko ile to by kosztowało? +odp. obudowa... ;)

profile.country.pl_PL.title
colorful-----
Początkujący

OsiRis napisał(a):


Wg. mnie jest to swoiste wydziwianie albo reklama towaru, jeżdżąc na nartach, skate czy czymkolwiek to i tak będzie kłopot z noszeniem tego na plecach (plecak) czy szyi. A jak ci plastik zmarznie (będzie twardy) -> trafność w guziki będzie znikoma :)
suma summarum gdzieś ten aparat trzeba wsadzić bawiąc się na śniegu.



bez przesady. od kilkunastu lat jeżdżę na nartach, od dwóch - z plecakem na plecach, który mi w niczym nie przeszkadza i lustrzanką w owym plecaku. z powodzeniem robię zdjęcia przy minus 10, minus 15, czasem nawet minus 20 stopniach na stokach i jeżeli jest problem z trafianiem w guziczki, to z powodu zmarznietych, skostaniałych palców, a nie zmarznięcia plastiku. zdjęcia wychodzą absolutnie bez zarzutów.
pozdrawiam :)

profile.country.PL.title
piotruso
Znawca

colorful napisał(a):

OsiRis napisał(a):


Wg. mnie jest to swoiste wydziwianie albo reklama towaru, jeżdżąc na nartach, skate czy czymkolwiek to i tak będzie kłopot z noszeniem tego na plecach (plecak) czy szyi. A jak ci plastik zmarznie (będzie twardy) -> trafność w guziki będzie znikoma :)
suma summarum gdzieś ten aparat trzeba wsadzić bawiąc się na śniegu.



bez przesady. od kilkunastu lat jeżdżę na nartach, od dwóch - z plecakem na plecach, który mi w niczym nie przeszkadza i lustrzanką w owym plecaku. z powodzeniem robię zdjęcia przy minus 10, minus 15, czasem nawet minus 20 stopniach na stokach i jeżeli jest problem z trafianiem w guziczki, to z powodu zmarznietych, skostaniałych palców, a nie zmarznięcia plastiku. zdjęcia wychodzą absolutnie bez zarzutów.
pozdrawiam :)



Elu, koledze OsiRis chodziło o plastik obudowy zaprezentowanej w linku w pierwszym poście. Ty pewnie nie korzystasz z dodatkowej ochrony typu obudowa podwodna lub tym podobne. Gdy aparat będzie zapakowany w plastikowy futerał - worek, który nie jest dopasowany do body to przy niskich temperaturach plastik stwardnieje (zesztywnieje). Będzie wtedy kłopot z trafieniem w odpowiedni przycisk, może również nastąpić pęknięcie obudowy.

profile.country.pl_PL.title
colorful-----
Początkujący

Racja, Piotruso, prawdopodobnie źle zinterpretowałam słowa OsiRisa :) no w każdym razie niech puentą mojej wypowiedzi będzie to, że z doświadczenia wiem, że alfy na mrozie spisują się naprawdę nieźle, bez dodatkowych osłon :)

OsiRis-----
Początkujący

i wszystko jasne :c37

zrobie sobie test wyjmę akku i dam do lodówki albo zamrażalnika na pare minut do -20C

ciekawe jak na to zapis sony : Temperatura w środowisku pracy (°C) 0 – 40

profile.country.pl_PL.title
hovany
Poszukiwacz

Temperatura pracy a przechowywania to zgoła inny temat.

Ciekawe jak go użyjesz w zamrażalniku. Ja nawet w największych już się nie mieszczę. ;)

BZ
profile.country.PL.title
MaSzt.
Poszukiwacz

Jeśli nie chodzi ci o nurkowanie to na plenerku wypróbowaliśmy pokrowiec MATIN'a
http://www.systembank.pl/produkt,803,2074.html
Na spory mróz i marznącą mżawkę będzie niezastąpiony. Ręka nie marźnie i skorupka lodowa się nie tworzy.

Konica Minolta