Podziel się wrażeniami!
coś dla tych co lubią świecidełka
http://www.gariz.com/?doc=cart/item.php ... 1%ED%92%88
Kupiłem od artysty fotografika/wykładowcy w b. okazyjnej cenie z symbolicznym przebiegiem, sprzedawca przechodził na leicę M9 (ale wobec braku takowych w sprzedaży miał później wrócić do a900 bo canony "nie trzymają się i robią je ergonomiczni analfabeci" a nikonem nie pracuje mu się też dobrze) i miał do kwestii logo i napisów na sprzęcie ciekawy stosunek- studenci ciągle zwracali uwage na markę sprzętu itp. a on chciał przekazać im nieco inne wartości i tak symblolicznie chciał zaznaczyć o co nie powinno w fotografii chodzić. Stwierdziłem, że a900 fajnie tak wygląda i nie zdjąłem taśm, przynajmniej na początku miały być czasowo. Śmiesznie jest na ulicy czy spacerach, wiele osób ma dziwną minę szczególnie, że wisi to na czarnym pasku lowepro. Wszystko mam ukryte i czasem ktoś sie pyta czym focę i zdarzyło mi się powiedzieć: prototyp :smileyhappy: Mi obojętne czym focę a fociłem też pożyczanymi nikonami FF i canonami, pozostałem jednak świadomie w sony, bo foci mi się tym najlepiej a moje fotki i tak są takie same, bez względu na napis na budzie, lepsze mogą powstać przez trening oka i głowy a nie zmianę marki.Tadeusz napisał(a):
Wstydzisz się jej?Tommygun napisał(a):
Moja a900 jest stuningowana czarną taśmą izolacyjną
Ale się rozpisałeś Ale mniej więcej o to mi chodziło
No trochę
Zauważyłem też, że czasem ludzie jakby wstydzili się robić fotki gdy ja je robię, nawet ostatnio na weselu miał tak... zamówiony fotograf z canonem 450 albo 500d na szyi, nie odważył się pogadać, wygoniłem go też niechcący z chóru w kościele, gdzie szybko się speszył waląc fotki z lampą podczas, gdy ja spokojnie z ręki (stabilizacja ), chyba jakiś początkujący, przyjechał razem z kamerunem.
Po prostu nie widząc napisu chyba ludzie próbują odgadnąć co to za marka i model, nie każdy przecież śledzi rynek foto i nie każdy potrafi zidentyfikować naszą kopułkę wizjera i widzę kątem oka te spojrzenia, no śmieszą mnie po prostu niektóre reakcje, gapią się jakbym miał z przodu numery totka z następnego losowania, przy czym najbardziej nikoniarze i canoniarze, sonowcy jaby mniej
Masz sporo racji w tym co mówisz. Ja co prawda swojej "zagrypionej" 900-tki nie obkleiłem, ale sam widzę jak niektórzy ludzie zachowują. Jedni spoglądają na aparat z politowaniem, inni z lekkim niedowierzanem. Raz tylko przy mnie człowiek "wpadł w nerwy" oglądając moją 900 z podpiętym CZ 24-70.
Tommygun napisał(a):
Wszystko mam ukryte i czasem ktoś sie pyta czym focę i zdarzyło mi się powiedzieć: prototyp