anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Dołącz teraz - stań się częścią naszej społeczności!

Serwis Vaio w Frankfurcie

spanian
Początkujący

Serwis Vaio w Frankfurcie

Witam Wszystkich
Chciałem od razu was przestrzec przed wysyłką do serwisu. W serwisie pracują kowale a nie specjaliści.
1,5 tygodnia temu wysłałem swój komputer do serwisu z problemami takimi
1. Przy otwieraniu matrycy trzeszczały plastiki.
2. Napęd nie nagrywał płyt DVD+R DL.
3. I pojawiający się bluescreen.
Te trzy wady zostały usunięte ale w jaki sposób.

Kowal(serwisant) przy użyciu przecinaka i młotka poluzował mi zawiasy pyz okazji porysował obudowę matrycy. Mało tego. obudowa tak siedzi luźno że brzęczy przy delikatnym uderzaniu w nią palcami. I niestety to też z winy użytkownika.
Napęd został wymieniony na nowy ale buźka po wymianie lata i to też z mojej winy.
Wszelki próby jakiegokolwiek porozumienia się kończyły się tym że jest wszystko ok. Na koniec dostaniecie list, że ich super specjalista sprawdził wasz komputer pod każdym względem. Co jest bzdurą.
PRZESTRZEGAM WSZYSTKICH PRZED WYSYŁKĄ NOTEBOOKA SFOTOGRAFUJCIE GO CAŁEGO BO W RAZIE USZKODZENIA LUB PORYSOWANIA CAŁĄ WINĘ ZWAL NA WAS.
Fakt serwis dział bardzo szybko ale kosztem sprzętu bo wraca do was w gorszym stanie niż przed wysyłką i twierdzą, że są ok.
Drodzy Panowie serwisanci!
Chyba naprawdę nie wiecie jak pracują Japończycy. Bo za to co zrobiliście z moim sprzętem ktoś z was stracił by pracę.
Nie nie określacie się mianem profesjonalistów bo raczej określi bym was mianem kowali!
Serwis profesjonalny to jest serwis HP bo od ni możecie się wiele nauczyć bo przy odbiorze notebooka przez serwis oklejają o folią ochroną by nie porysować obudowy.
Także przyszli użytkownicy notebooków Sony Vaio uważajcie na serwis bo jak przez nich straciłem ładnych parę setek i nigdy więcej nie chcę mieć do czynienia z serwisem Z PROFESJONALNYM SERWISEM SONY.
Piotr!

19 ODPOW. 19
profile.country.PL.title
Lajam.
Expert

Witaj,

Rozumiem Twoje rozgoryczenie, dziękuję że podzieliłeś się swoimi uwagami, ale uważam że jednostkowy przypadek nie uprawnia Cię do generalizacji na temat pracy całego serwisu.

Mam zupełnie inne doświadczenia z serwisem Vaio - bardzo pozytywne.

Zwracanie się na forum do serwisantów Vaio z Niemiec nie bardzo przyniesie Ci skutek. Forum jest miejscem dla użytkowników produktów Sony, a nie platformą komunikacji Klient>Producent. Są inne procedury, z których powinieneś skorzystać jeśli jesteś niezadowolony z naprawy - przede wszystkim pisemna forma kontaktu.

Zgodzę się z Tobą w 100% w jednym, że przed wysłaniem należy wykonać zdjęcia swojego sprzętu, najlepiej w obecności kuriera, który odbiera go od Ciebie. Taka dokumentacja pozwoli na rzeczywisty dowód w momencie gdy po powrocie okazuje się, że coś jest nie tak.

Tak na marginesie - byłbyś uprzejmy wstawić zdjęcia tych śladów po młotku i przecinaku? Jestem zdumiony tym co piszesz, bo mój komputer przyszedł dokładnie w takim stanie jak opuścił moje mieszkanie.

Pozdrawiam,

spanian
Początkujący

to już jest mój któryś z kolej komputer i nigdy nie miałem takiego przypadku porysowania obudowy.
Powiedz sam czy przed wysyłką do serwisu przyszło Ci do głowy by zrobić zdjęcia i dokumentować go w obecności kuriera?
Czy nie istnieje co takiego jak zaufanie?
O czym piszesz chłopie zastanów się?
Czy jak oddaje samochód na przegląd gwarancyjny sprawdzasz stano ogumienia bądź liczysz rysy na masce?
Na drugi raz zastanów się co odpisuje.
I nie generalizuję tylko przestrzegam innych by uniknęli takich przykrych zdarzeń jak moje.
Ciekawe jak byś sam zareagował na to jak by przyjechał porysowany notebook
Zostawił byś to tak?

profile.country.PL.title
Lajam.
Expert

spanian napisał(a):

Powiedz sam czy przed wysyłką do serwisu przyszło Ci do głowy by zrobić zdjęcia i dokumentować go w obecności kuriera?
Czy nie istnieje co takiego jak zaufanie?
O czym piszesz chłopie zastanów się?


"Chłopie"? Czy aby się nie za bardzo spoufalasz? :c7

Czytam Cię i nie rozumiem - mówisz o zaufaniu, a sam się przekonałeś jakie to nieskuteczne....sprawdza się przysłowie, że "mądry Polak po szkodzie" ?

I tak sobie patrzę - czy Ty czytasz to co napisałeś wcześniej? Bo teraz mi każesz się zastanawiać nad tym, że napisałem o potrzebie fotografowania przed wysyłką i sugerujesz, że powinienem kierować się zaufaniem. A sam wcześniej piszesz:

PRZESTRZEGAM WSZYSTKICH PRZED WYSYŁKĄ NOTEBOOKA SFOTOGRAFUJCIE GO CAŁEGO BO W RAZIE USZKODZENIA LUB PORYSOWANIA CAŁĄ WINĘ ZWAL NA WAS .



Otóż dla mnie nie ma czegoś takiego jak zaufanie.
Szczególnie przy wysyłce sprzętu. Zawsze staram się wysłać wszystko w idealnej czystości, w bezpiecznym opakowaniu i przed wysyłką wykonać fotografie przedmiotu.

spanian napisał(a):

I nie generalizuję tylko przestrzegam innych by uniknęli takich przykrych zdarzeń jak moje.


Owszem, generalizujesz. Piszesz o kowalach, przecinakach, młotkach....proszę wstaw zdjęcia tych śladów bo trudno mi uwierzyć w to, co piszesz..

spanian napisał(a):

Ciekawe jak byś sam zareagował na to jak by przyjechał porysowany notebook. Zostawił byś to tak?


Skorzystałbym z przysługujących mi praw konsumenta. To nie jest tak, że opinia serwisu jest ostateczna. Oni również mają obowiązek opisania w jakim stanie sprzęt do nich trafił.
Jeśli uważasz, że należy Ci się rekompensata czy cokolwiek (nie wiem czego oczekujesz) powinieneś wystąpić na piśmie z reklamacją naprawy gwarancyjnej.

Powtarzam więc - jeśli uważasz, że zawinił serwis, złóż pisemną reklamację.

spanian
Początkujący

w jednym Ci muszę przyznać rację "mądry polak po szkodzie"
na tym zakończę dyskusję.
Lajam jesteś gość powiem nigdy mi do głowy nie przyszło by fotografować swój komputer może jestem naiwny.
A jak czytam twoje odpowiedzi to wnioskuję z tego że prowadzisz dokumentację swego sprzętu.
Miałem notebooki hp, Ibm nawet californię access i nigdy nie zdarzyła się taka sytuacja jak w Sony.
A jeżeli chodzi o pisemną reklamację to już jestem zmęczony ta całą zawieruchą. A poza tym nie mam czasu komputera potrzebuje do pracy.
W przyszłości napewno nie kupię Vaio.

profile.country.PL.title
Lajam.
Expert

spanian napisał(a):

A jak czytam twoje odpowiedzi to wnioskuję z tego że prowadzisz dokumentację swego sprzętu.


Tak, to ułatwia życie czasami ;)

spanian napisał(a):


A jeżeli chodzi o pisemną reklamację to już jestem zmęczony ta całą zawieruchą. A poza tym nie mam czasu komputera potrzebuje do pracy. W przyszłości napewno nie kupię Vaio.


Reklamacja będzie biegła bez konieczności oddawania komputera (tak mi się wydaje).
Ja bym próbował mimo wszystko. Jeśli jest o co walczyć, to warto.

W kwestii przyszłości - ja nie podejmuję takich zdecydowanych deklaracji bo to różnie bywa.
Na chwilę obecną sytuacja wygląda tak, że po kilku latach z Vaio w domu, raczej Vaio na którym teraz pracuję przestanie być moim głównym laptopem. Jestem ogólnie zadowolony, ale pewne niuanse i brak sensownych dla mnie zmian w nowych modelach powodują, że nie bardzo jestem skłonny przedłużyć linię :c20

profile.country.PL.title
mat_czok
Expert

Tak jak Lajam mówi, jeśli uważasz że serwis się nie popisał, walcz o swoje prawa!

Ze swojej strony, moje doświadczenia z serwisem VAIO są bardzo pozytywne i mogę się o nim wypowiadać tylko w samych superlatywach. Moje VAIO wróciło do mnie w takim stanie, w jakim je wysłałem, a nawet lepszym, bo sprawny.

profile.country.PL.title
Lajam.
Expert

No i dostałeś grant :c97 w postaci szmatki do ekranu :)

spanian
Początkujący

dokładnie tak dałem ją dla swojej córeczce bo ja patrzeć na to nie mogłem :c34

profile.country.PL.title
mat_czok
Expert

No tak zapomniałem o najważniejszym, o szmatce! Jest wyczesana :D