Podziel się wrażeniami!
Zauważyłem dziwną rzecz. Używam A500 + SAM35mm F1.8 i celując w dal gdzieś przykładowo 100m lub dalej, obiektyw ustawia ostrość przed krańcem zakresu (przed znaczkiem nieskończoności). I okazuje się, że jest mydło na celowanym obiekcie. Wyłączając AF i ręcznie dając do oporuj zakres na nieskończoność obraz jest ostry.
Czy ktoś miewał podobne jajca z tym obiektywem albo z puszką?
Bliższe obiekty łapie dobrze. 😕
Z góry dzięki
Hmm
Czy masz możliwość sprawdzenia czy to samo jest z innymi obiektywami?
no właśnie jest z tym problem
mam 11-18, ale tutaj głębia ostrości powyżej 3m jest ogromna i nie ma jak stwierdzić czy trafia. Poza tym szeroki kąt po wizycie w CSI jest tak magicznie poskręcany, że pokazując 1m ostrzy na to co jest w odległości trzech, więc miarka nic nie mówi.
musiałbym mieć coś standardowego i w miarę jasnego.
Może podskoczę do znajomego jakiegoś z puszką i zobaczę czy na inny korpusie obiektyw robi taki sam dowcip.
Wysłałem całość do CSI i jak mnie poinformowano, te obiektywy SONY są zwyczajnie w świecie konstrukcyjnie źle zrobione. W zależności jak się ułożą nam ząbki w mechanizmie AF, to będzie nam obiektyw trafiał albo nie trafiał z ostrością. I nic nie są w stanie zrobić. Jak trafimy w dzień to porobimy zdjęcia, a jak nie trafimy to nie porobimy ehh..
Masakra! Jak można wpuszczać na rynek coś wadliwego i nienaprawialnego 😕
lordkain napisał(a):
W zależności jak się ułożą nam ząbki w mechanizmie AF, to będzie nam obiektyw trafiał albo nie trafiał z ostrością. I nic nie są w stanie zrobić. Jak trafimy w dzień to porobimy zdjęcia, a jak nie trafimy to nie porobimy ehh..
Masakra! Jak można wpuszczać na rynek coś wadliwego i nienaprawialnego 😕
Tak, serwis stwierdził, że sprawdzał inne 35-tki i one też tak mają.
Pan w serwisie oczywiście nie nazwał tego wadą konstrukcyjną, tylko "urodą obiektywu"
To tak jakby brak jedynek w uzębieniu dziewczyny nazwać jej urodą:)
Też mam 50mm 1,8 i tam podobne akcje się nie pojawiają. Jednak błędne pojedyncze strzały to coś innego niż stałe mydło na obiekcie bez znaczenia na ilość prób.
ehh..
Rozumiem, a ona tak miała od początku jak kupiłeś, czy później się tak "wyrobiła"...mam w planach zakup tego obiektywu, testowałem w sklepie (fakt to nie były strzały na 100m ) i było bardzo ostro nawet na f1.8.
Nie wiem czy tak miał od początku. Mam go chyba niecałe pół roku i tak ostatnio zauważyłem ten problem dopiero. Ale to pewno dlatego, że z bliska ostrzył zawsze dobrze. Chociaż był też okres, gdzie nawet bliskie ostrzenie ( i to w super świetle) nie szło mi zupełnie. Potem się odczarował:)
Jako taki obiektyw polecam, bo na 1,8 robi świetne fotki - ostrość super, winieta naturalna ładnie wygląda. Przy f4 obrazek ma taką rozdzielczość i ostrość, że bania mała. I ogólnie AF działa na tyle dobrze, że na weselach strzelałem ludzi w ruchu przy pełnej dziurze i strzały trafiały szybko i celenie jak na taki silniczek pierdniczek. Ale niestety ma fazy "zaczarowania" i działa źle, aż do czasu jak mu trybiki zaskoczą
No i teraz przy tych całych zachwytach szlag mnie trafił, bo wyszła wada konstrukcyjna i kuniec 😕 Jakoś się z tym trza nauczyć żyć/