Awaria Sigmy 70-300 mm APO DG Macro

[teo-----]

Posiadam obiektyw Sigmy 70-300 Apo DG MAcro. Obiektyw zaczął bardzo głośno chodzić i się zacinać w ogóle nie ostrzył. (używany z Alphą 350)
Po naprawie serwisowej powiedziano mi, że wymienili pierścień odległości. w rozmowie tel. powiedzieli tylko że wymieniają na oryginalną część od producenta. Naprawa była przeprowadzona teraz w sierpniu 2010 r.
W sklepie gdzie kupowałem obiektyw przy jego odbiorze po naprawie gwarancyjnej udzielono mi informacji , iż producent wie o tej awaryjności i wkłada jakieś lepsze części po naprawie. Teraz już sam nie wiem, czy wymienili na jakąś lepszą czy też na taką zębatkę jaka była pierwotnie.
Czy macie jakieś wiadomości na ten temat, czy po naprawie gwarancyjnej wkładają jakieś lepsze części czy po prostu wymieniają na takie same. Z tego co słyszałem jest problem z sigmą bo podobno alphy mają za mocny silnik autofokusa i "zjada" on zębatki w obiektywie.
pozdrawiam

[Lajam.]

Witam,

Wada z obiektywami z mocowaniem Sony/Minolta występuje w tej Sigmie już jakiś czas - problem znany jest nie od dziś i serwis wreszcie podobno się postarał z mocniejszymi zębatkami

O ile naprawa odbyła się teraz, w sierpniu, zębatka powinna być już ta "lepsza".

W razie wątpliwości, polecam kontakt telefoniczny z serwisem Sigmy.
Być może udzielą bardziej precyzyjnych informacji.

Pozdrawiam,

[teo-----]

W serwisie Sigmy powiedzieli, iż nie słyszeli o tym problemie, natomiast na pytanie czy zamontowano jakąś lepszą zębatkę odpowiedzieli, że cyt. "oryginalną producenta" - tyle

[Lajam.]

teo napisał(a):

W serwisie Sigmy powiedzieli, iż nie słyszeli o tym problemie, natomiast na pytanie czy zamontowano jakąś lepszą zębatkę odpowiedzieli, że cyt. "oryginalną producenta" - tyle

Tyle, że sam producent od pewnego czasu podobno daje od nowości lepsze zębatki.
Trudno mi potwierdzić informacje na 100% bo nie bardzo interesuję się Sigmą.

Proponuję nie przejmować się zębatką, tylko skupić się na robieniu zdjęć.
Myślenie o sprzęcie, awariach i serwisach zabija tylko wenę twórczą

[teo-----]

Lajam napisał(a):

Proponuję nie przejmować się zębatką, tylko skupić się na robieniu zdjęć.
Myślenie o sprzęcie, awariach i serwisach zabija tylko wenę twórczą

Racja. Nie ma co się przejmować co w środku ważne efekty. Dziękuję za odpowiedź Lajam.
pozdrwiam

[doslav.]

Niemniej jeżeli męczy Cię jakość nowej zębatki to z czystym sumieniem mogę napisać - jest OK Nie wiem czy wstawiają coś lepszego ale po wizycie w serwisie moja Sigma pracuje odczuwalnie lepiej (Lajam by pewnie napisał coś o "kulturze pracy" i to by było dobre określenie)
Porównywałem swój obiektyw po serwisie zarówno z drugą bardzo mało używana Sigmą pod bagnet A jak i identyczną z mocowaniem Pentaxa i... jestem bardzo zadowolony

[teo-----]

hmmm. Wydaje mi się jakby ciszej troszkę pracowała Sigma po serwisie, ale może tylko się wydaje
pozdrawiam

[Taif-----]

Miałem ten sam problem, obiektyw wrócił po 5 dniach i też mam takie wrażenie.

[armalite]

WArto pamiętać, że zawsze musi być jakaś przyczyna uszkodzenia. Na ogół ciężej pracował, bo coś się haczyło, cięło i w końcu pękło. W nowym nie haczy się i nie tnie - cała tajemnica.

[Lajam.]

armalite napisał(a):

WArto pamiętać, że zawsze musi być jakaś przyczyna uszkodzenia. Na ogół ciężej pracował, bo coś się haczyło, cięło i w końcu pękło. W nowym nie haczy się i nie tnie - cała tajemnica.

Nic się nie haczyło...po prostu plastikowe zębatki pękały bo nie były w stanie wytrzymać obciążeń dość żwawego silnika w korpusie

Miałem tą Sigmę i mimo, że nawet ostry egzemplarz się trafił, to mechanicznie i konstrukcyjnie to był prawdziwy dramat.