Podziel się wrażeniami!
Od niedawna posiadam lampę Metza 48 AF-1 . Na razie robię zdjęcia testowe i zwykle fotki , powoli dochodzę do wprawy w posługiwaniu się nią , ale mam pytanie? Zgodnie z instrukcją jeżeli obiektyw aparatu podaje dane do body to lampa z niego otrzymuje info i wyświetla je na własnym wyświetlaczu działając w automatyce pomiaru TTL. I niby wszystko jest ok, zmiana ogniskowej widoczna jest na wyświetlaczu , max odległość też , natomiast nie widać ustawień przysłony, choć na jej zmianę w aparacie lampa reaguje zmieniając max odległość błysku. Według instrukcji możliwe to jest gdy obiektyw nie ma CPU. Ja korzystam głównie z kita DT 18-55 SAM i body Alfa 330 i myślałem że obiektyw ma taką możliwość (ilość styków). Czy ktoś może przybliżyć ten problem. Czy wiąże się to ze złym błyskiem czy tylko brakiem info na lampie, dodam tylko że tryb manualny, HSS i zdalne wyzwalanie działają.
Mam Metz 44AF-M, kupiłem ją pod Konica-Minolta A200 ok 4lata temu, ma firmware 3.0, miałem też metz z firmware 1.0 błyskał max, zero współpracy, dopiero na firmware 3.0 była pełna współpraca.
Po podpięciu mojego Metza do sony A100, od znajomego, pokazywał liczbę przysłony, niestety teraz przy a33 mimo działania automatyki i zmiany odległości przy zmianie przysłony w aparacie nie pokazuje na lampie liczby przysłony. Więc pewnie to kwestia firmware. Ale z tego co wyczytałem na forum kkm, to nie jest to jakoś specjalnie uciążliwe, bo już myślałem o zrobieniu upgrade do mojej lampy, ale po za tym że brak wskazań przysłony, cała automatyka działa, nawet działa mi wspomaganie AF z lampy, jest w niej dioda która nie działała przy współpracy z KM A200.
Niestety koszt upgrade to ok 200-300zł więc nieopłacalny.
Tak zgadza się po wymianie informacji na KKM wiem że lampa działa w automatyce i wszystko jest ok jedynie nie wyświetla przysłony na wyświetlaczu lampy .