o co chodzi z soczewkami makro?

[katia20]

jak dobrac odpowiednia soczwke do aparatu i obiektywu.mam sony alfa 330 i tamrona 28-200.i co sa warte takie soczewki?chodzi mi o to ze czasam mam ochote zrobic sobie zdjecie sama trzymajac aparat w dloni.niestey z obiektywem 28-200 jest to raczej nie mozliwe poniewaz mam za krotka reke i obiektyw nie lapie ostrosci.pomyslalam wiec o takiej soczewce.czy to dobry pomysl?

[Tadeusz.O]

Raczej nie. Soczewki macro, jak sama nazwa wskazuje, służą do fotografowania w skali macro, czyli bardzo małych przedmiotów, z jak największym ich odwzorowaniem na matrycy.

Do Twoich celów najbardziej przydatny będzie statyw i użycie samowyzwalacza.

[katia20]

malych ale tez z bardzo bliskiej odlegosci i slatego pomyslalam soebie ze moze i w moim przypadku soczewka bedzie przydatna.bo ta opcja ze statywem ospada.zwlaszcza gdzies na spacerze jak np chce zrobic zdjecie siebie z synkiem.

[mat_czok]

A może skupić się na pięknych fotach synka?

[Tadeusz.O]

A jak kupowałaś nie dawali do niej obiektywu 18-55? przy 18 mmm ogniskowej, byłoby Ci łatwiej. 28mm to zdecydowanie za wąsko do APS-C.
Póki co - pozostaje poprosić kogoś o zrobienie fotki, albo np. położyc aparat na ławce, murku itp. i użyć samowyzwalacza.
A jeśli koniecznie chciałabyś soczewką, to taką "w druga stronę" czyli nie skupiającą, a rozpraszającą (tzw. ujemną), czyli zrobić prymitywną nasadkę szerokokątną. Ale czy to ma sens? Raczej nie - wystąpi pogorszenie obrazu. Juz lepiej uzyć jakiegoś kompaktu, lub telefonu w takiej sytuacji.
Potrzebny Ci obiektyw szerokokątny, ale z kolei robiąc takim "z ręki", będziesz maiła duże zniekształcenia - przerysowania z uwagi na małą odległość (za blisko).
Juz lepszy ten murek/ławka/kosz na smieci...

[katia20]

a moze bym chciala miec tez kilka fotek z synkiem albo z partnerem albo wogole we trojke...,a pierscienie moze by pomogly?

[Lajam.]

Tamron28-200 ma nieludzką minimalną odległość ostrzenia - 49 cm.
Polecam więc obiektyw Sony 18-55, który ma minimalną odległość 25 cm.

Soczewka makro jest złym rozwiązaniem.

[katia20]

mam oba obiektywy tylko ze nie bardzo chce mi sie tachac ich obu na spacery

[Tadeusz.O]

kasiunia napisał(a):

a pierscienie moze by pomogly?

Tak, jeśli zależy Ci na sfotografowaniu np. piegów na nosie synka... (ale nic więcej).

Czytasz ze zrozumieniem? Technika macro polega na, obrazowo mówiąc zawężeniu pola widzenia, a Ty potrzebujesz je rozszerzyć!
Więc 18-55 jak najbardziej sie nada :smileythumbsup:

[katia20]

czyli rozumiem ze tego typu soczewek czy pierscieni nie ma? wiec dziekuje za wyjasnienie i szybkie odpowiedzi.pozdrawiam.