anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Dołącz teraz - stań się częścią naszej społeczności!

Sigma 70-300 DG vs. APO - co wybrać

profile.country.en_GB.title
Toxek.
Początkujący

Sigma 70-300 DG vs. APO - co wybrać

Więc czym różni sie Sigma 70-300 DG APO MACRO od Sigmy 70-300 DG MACRO oprócz dodatkowej soczewki, i czy opłaca się płacić ponad 300 zł więcej za ,,APO"? Robi to jakąś dużą różnicę w zdjęciach? Lepiej teraz kupić sobie DG MACRO czy faktycznie dozbierać sobie na APO. Dziękuję :D z góry.



PS: Zagmatwane ale kurcze pieczone nie wiem co wybrać ;] Pomóżcie szybko i jednoznacznie (+ uzasadnienie jeśli można).

23 ODPOW. 23
gierlicz-----
Początkujący

APO - warto dopłacać. Eliminacja aberracji dzięki soczewce apochromatycznej.

BTW - chyba jest to do działu optyka?

profile.country.PL.title
kris..
Pasjonat

BladeRunner napisał(a):


BTW - chyba jest to do działu optyka?


się wstrzeliłeś w momencie przeniesienia ;)

____________________
FF. 14mm. 35mm. 50mm. 85mm. 135mm. 500mm. 70-210
thank god i'm a photographer
gierlicz-----
Początkujący

Ja już tak mam Kris... Na "innym forum" coś takiego Wołosowi wywinąłem :) (o ile dobrze pamiętam).

profile.country.PL.title
Lajam.
Expert

Toxek napisał(a):

Robi to jakąś dużą różnicę w zdjęciach?



Wersja APO znacznie lepiej koryguje takie niebieskie obwódki jakie czasem można zobaczyć na zdjęciach, szczególnie w kontrastowych scenach (np. gałęzie na tle jasnego nieba) Ale o eliminacji aberracji mowy być nie może - miałem Sigmę 70-300 APO i aberracje występowały. Bardzo niewielkie, ale oczywiście były.

Chyba tylko obiektyw lustrzany (specjalna konstrukcja) jest całkowicie pozbawiona tej wady (aberracje) - wszystkie inne - aberrują. Nawet Zeissy :o :smileymrgreen:

gierlicz-----
Początkujący

Oczywiście masz rację.
Aczkolwiek jak ja rozumiem (jeśli jestem w błędzie prosze o korektę) soczewka APO ma właśnie tę aberracje korygować do "akceptowalnego" minimum; chociaż miłoby było bdyby ją eliminowała całkowicie ;) :nauseated_face:

profile.country.PL.title
Lajam.
Expert

Tylko, że nie ma definicji "akceptowalnego poziomu" ;)

Każdy przez swoje indywidualne podejście określa kiedy aberracje są akceptowalne, a kiedy nie.
Wiem o czym mówię mając aberrującą Tokinę 80-200, ale tą wadę bardzo szybko i zgrabnie można usunąć podczas obróbki. :)

gierlicz-----
Początkujący

Mam tę sama "Kpinę" więc wiem o czym mówisz... ;)
Jednak znów podsumowując różniaca pomiedzy obiektywem APO a bez apo jest "całkiem spora" na kożyść APO oczywiście

profile.country.PL.title
Tadeusz.O
Doradca

BladeRunner napisał(a):

podsumowując różniaca pomiedzy obiektywem APO a bez apo jest "całkiem spora" na korzyść APO oczywiście


Wypada się z Tobą zgodzić - wprawdzie sigmy "zwykłej" nie miałem, ale miałem MAF75-300 - aberracje chromatyczne były znaczne, a po przejściu na cyfrę zaczęły mi mocno przeszkadzać, więc wymieniłem na rzeczoną Sigmę. APO oczywiście i mam poziom "akceptowalny" - najczęściej niczego nie trzeba korygować, jeśli aberracje występują to minimalne i łatwo je usunąć. W MAF czasem brakowało zakresu suwaczkom, albo wyłaziły z drugiej strony :c9

------------------------------
fotoamator
profile.country.PL.title
Lajam.
Expert

Tadeusz napisał(a):

W MAF czasem brakowało zakresu suwaczkom, albo wyłaziły z drugiej strony :c9


Bo aberracji nie usuwa się suwaczkiem :P