Aaaale się tutaj postów namnożyło, a mnie nie przychodziły powiadomienia.
Obecnie się mocno waham pomiędzy 3 opcjami:
1. Kupic 18-200/3.5-6.3, ktory mimo ze jest kiepski to jest uniwersalny i na wyjazdy albo spacery jak znalazł dla wszystkopstryka, a do tego w miarę robienia zdjęć wybadać przy jakich ogniskowych najczęściej robię zdjęcia i stopniowo dokupować sobie stałki o lepszej jakości i jaśniejsze.
2. Kupić omawiany tutaj 18-55 i do niego 55-200/4.5-5.5 i na tym chwilowo poprzestać, dopóki będą mi wystarczać.
3. Tak jak wspomniał Kris - pozostać teraz bez obiektywu, bo swój stary już sprzedałem i dozbierać trochę kasy na 16-105 bo nad tym też myślałem, tyko że on to jest 2x droższy niż 18-55.
Za pierwszą opcją przemawiają słowa mojego znajomego, który pokazał mi zdjęcia robione 18-200 i zapytał czy mi się podobają - odpowiedziałem, że tak a dopiero później od zrobił duży zoom na kompie i pokazał szczegóły - wtedy widać, że ten obiektyw jest kiepski, ale nie mam w zwyczaju oglądać na codzień zdjęć piksel po pikselu Dodatkowo ostrzenie wewnętrzne (18-55 i 55-200 tego nie mają a ja robię zdjęcia z polaryzacyjnym filtrem i to mocno wkurza) no i ten zakres...
Powiem wam, że mam już nieźle namącone w głowie, bo ostatnio w Photojockerze kobieta stwierdziła, że Sigma 18-200 jest 'świetna', co jak usłyszeli w innym photojockerze to ją na głos wyśmiali
Powiedzcie mi jak samemu sobie potestować obiektywy - co jak ustawać i na co zwracać uwagę. Chyba muszę przejść się do sklepu podpiąć sobie te obiektywy, porobić zdjęcia testowe zgodnie z zaleceniami, które mam nadzieję tutaj uzyskać i później na kompie sobie porównać, i zadecydować, który będzie dla mnie wystarczający.
Myślę, że temat można już zamknąć Dzięki.
0online
1873938posty/postów