Witam.
Od 3 miesięcy posiadam aparat Sony H50. Zrobiłem nim ponad 1000 zdjęć i jestem coraz bardziej niezadowolony z zakupu tego aparatu. Mam też stare Sony DSC-V1, za którego zapłaciłem 6 lat temu prawie 3000 zł. i ten aparat pomimo swojego wieku i 5 mpx matrycy robi o wiele lepsze zdjęcia od mojego nowego nabytku. 60% zdjęć z H50 jest nieostrych i do tego widać na nich ziarnistość - pixele - szumy, jak zwał tak zwał, ale zdjęcia są kiepskiej jakości i nie nadają się do obróbki, zbliżeń itd . Czy to normalne w tym modelu czy trafiła mi się jakaś wadliwa sztuka? Zrobiłem reset ustawień, ale to nic nie dało. Chyba go oddam na gwarancję tylko czy to coś da?
profile.country.pl_PL.title
Witaj
Może wstaw jakieś zdjęcie z Exifem, będzie łatwiej pomóc, wyłapać błędy...
profile.country.pl_PL.title
profile.country.pl_PL.title
Jeszcze raz powtarzam postaraj się nie błyskać w stronę takiego małego dziecka :smileyevil:
W takim wieku wzrok się dopiero rozwija i błyski temu nie sprzyjają
Szczupic napisał(a):
Jeszcze raz powtarzam postaraj się nie błyskać w stronę takiego małego dziecka :smileyevil:
W takim wieku wzrok się dopiero rozwija i błyski temu nie sprzyjają
To już wiem, ale może jakieś konkretne porady na temat. Dziś od rana kombinuję z różnymi ustawieniami i nie ma zdjęcia, które byłoby dobre. W automacie to samo. Oddam ten bubel do serwisu, a jak to nic nie zmieni to sprzedam i kupię Panasonica DMC-FZ28. Kolega miał takiego na weselu i wszystkie fotki w automatycznym trybie idealne, a ja żałowałem, że nie zabrałem starego V1 bo przynajmniej miałbym dobre zdjęcia.
Witaj.
Zanim Ci coś poradzę to najpierw zapytam czy wiesz co to jest: bilans bieli, przysłona, czas otwarcia migawki, ISO, ogniskowa, EV?
Mam ten aparat od grudnia, na początku też nie byłem za bardzo zadowolony z jakości zdjęć dopiero nie poczytałem trochę o fotografowaniu i rządzącymi nią prawami.
Z mojego doświadczenia wiem, że H50 nie radzi sobie w trybie auto, ale za to już tryby zaawansowane wymagające od fotografa dobierania parametrów i w nich aparat radzi sobie bardzo dobrze.
Na pierwszych zdjęciach miałeś podniesioną czułość (ISO) matrycy co skutkowało powstaniem szumów na fotkach. Obiecuje Ci, że po wywołaniu zdjęć nie zobaczysz ich na papierze, jednak staraj się o ile to możliwe nie zwiększać ISO.
Co do fotek poruszonych, nieostrych to pamiętaj, żeby zawsze wcisnąć spust migawki do połowy, poczekać, aż aparat ustawi ostrość i dopiero robić fotkę.
Po drugie zdjęcia robione z ręki z czasami poniżej 1/40 s będą nieostre i poruszone. Takie są prawa fizyki.
Wraz ze wzrostem ogniskowej (zoomu) musisz skracać czas ekspozycji ponieważ nie uda Ci się zrobić ładnych fotek pomimo stabilizacji obrazu.
Mała wartość przysłony (f) powoduje małą głębię ostrości, czyli mniejszą cześć zdjęcia będzie ostra, zwiększenie wartości, czyli przymknięcie przysłony powoduje zwiększenie głębi, ale za to zmniejsza ilość światła wpadającego przez obiektyw na matrycę.
Twój stary aparat może i robił dla Ciebie lepsze zdjęcia, ale dlatego, że na podobnej powierzchni matrycy miał upchane mniej pikseli czyli robił mniej zaszumione fotki. Dzięki temu
można było zwiększyć ISO żeby zniwelować ilość światła, H50 jednak w trybie AUTO za bardzo skraca czas ekspozycji co skutkuje właśnie poruszonymi fotkami.
Ja polecam Ci przywrócić ustawienia fabryczne w aparacie, bo nie wiem co tam pozmieniałeś w ustawieniach. Następnie ustaw aparat w tryb S. Ustaw ISO na 100, EV na 0, a czas na 50 i wraz ze wzrostem zoomu, skracaj czas czyli ustawiaj coraz większą wartość np. 100, 160, 200. Zobacz czy zdjęcia będą ładniejsze.
O kurcze ale zrobiłem wykład 
Jak byś miał do mnie jakieś pytania to śmiało
Pozdrawiam i życzę wielu danych fotek.
0online
1857030posty/postów