O zgrozo !

[zbygaaj]

Posiadam telewizor HX850 od miesiąca z górką przyszedł czas na przetarcie matrycy.Moją uwagę przykuł jeden punkt wielkości łepka od szpilki,który pomimo wycierania nie schodził po dokładnym przyjrzeniu się mniemam ,że to jest jakby odprysk serce mi zamarło dałem za tv 5799zł ! I teraz rodzi się pytanie a od razu zastrzegam ,że z mojej strony nie nastąpiło żadne uszkodzenie tylko mój błąd ,że nie obejrzałem w sklepie telewizora a po przyjeździe do domu ekscytacja nowe cacko w domu montaż nawet nie pomyślałem ,żeby sprawdzać szkło,które w/g SONY i producenta reklamowane jest jakoby niezniszczalne.Może na oglądanie to nie ma wpływu bo praktycznie tego nie widać ale jak człowiek dał tyle kasy za tv to już patrzy się tylko w to miejsce i o tym myśli.Zachodzę w głowę nawet gdybym ja miał to zrobić ewnetualnie żona jak można tego dokonać na Gorilla Glass :młotek odpada byłaby większa szkoda , rzut szkalnką również większe szkody albo żadne ,rzut krzesłem odpada spadnięcie telewizora odpada nie wiem nie mam pojęcia ! Zacząłem temat ruszać w serwisie SONY który mieści się

[Mylagos]

Kontakt z serwisem ( co zdaję się uczyniłeś - ucięło część Twojej wiadomości) i wizyta technika w domu, który oceniłby czy kwalifikuje się to pod gwarancję i ewentualną naprawę, będzie najlepszym wyborem. Prawdą jest że Gorilla Glass jest naprawdę mocna, ale nie można wszystkiego przewidzieć i czasami zdarzy się jakieś nieoczekiwane uszkodzenie.

Edit.
Wizyta technika jak napisałem nie zaszkodzi. Gorilla jednak nie jest niezniszczalna, o czym powinieneś pamiętać. Myślę, że jeśli to nie przeszkadza w oglądaniu nie powinieneś, aż tak bardzo się przejmować.

Message was edited by: Mylagos

[zbygaaj]

w moim mieście.Pani po moim telefonicznym opisie stwierdziła od razu ,że to uszkodzenie mechaniczne a wiadomo winien wtedy klient no  ale od biedy może to zobaczyć technik i ocenić.Oczywiście serwis odwozi i dowozi ale to ze 3 dni będzie trwało to co mógłby ktoś ocenić w 25 sekund w domu u klienta technik nie przyjedzie (zajęłoby mu to 30 -40 minut) bo " w tym czasie naprawi 3 telewizory".No ale takie zasady albo je akceptujesz albo nie OK.Może ktoś z SONY wypowie się na mój temat coś poradzi mam wielką niechęć do ciągnięcia tego tematu w serwisie bo wiem jaka będzie reakcja to co pisałem trochę wyżej winien klient.Jeszcze raz w głowie mi się nie mieści jak można i czym uszkodzić "niezniszczalne szkło" na takiej powierzchni albo to robisz konkretnie czymś i jest normalnie dziura albo nie na taką mikroskopijną skalę.Pozdrawiam.

Message was edited by: zbygaaj

[zbygaaj]

wiesz chodzi mi o sam fakt wiem ,że to nie schron przeciwatomowy i można to zniszczyć szkło ale to co pisałem w dalszej części postu nie wierzę w uszkodzenie wielkości paprocha.Może trochę ci łatwo mówić żeby się nie przejmować tym ale sam fakt pieniądze kosmos wymagasz czegoś co będzie cię cieszyć a nie gnębić dzień dnia.

Message was edited by: zbygaaj

[Mylagos]

Zgodzę się z tym, że takie uszkodzenie jest naprawdę cieżkie do zrobienia, bo niby jak je zrobić. Powtórzę to co napisałem wcześniej - poczekaj do wizyty technika, może on będzie w stanie stwierdzić co jest przyczyną takiego uszkodzenia wielkości paprocha i coś na to poradzi. Bądź dobrej myśli :

[stubbs.]

Nie jestem biegły w prawie handlowym, ale przez okres 1 roku na każdy zakupiony produkt jest rękojmia o której możesz poczyta poniżej:

http://pl.wikipedia.org/wiki/R%C4%99kojmia

Wizyta serwisu jest wskazana z 2 przyczyn:

1. serwisant może napisać co jest przyczyną uszkodzenia lub stwierdzić gdzie ono powstało (jeśli jest taka możliwość oczywiście)

2. powie Ci co robić aby sytuacja sie nie powtórzyła (jeśli okaże się, że jednak to krzesło wylądowało na TV :smileywink:)

3. spokoji Twoje sumienie pod kątem pewności, że zrobiłeś wszystko aby nadal cieszyć się tym świetnym modelem, bo HX85 na prawdę zasługuje na wielkie brawa.

P.S. rozumiem Twoje wkurzenie bo sam pracuję w handlu i widzę jak moi niektórzy koledzy obsługują klientów. Nie ważne, że klient wyda masę kasy na jakąś rzecz - ważne że będę miał prowizję. Kurcze, a czy czasem nie można pomóc ludziom? Sorka za offtopa :smileyhappy:, raz jeszcze współczuję a na pocieszenie podsyłam filmik z prawdopodobnym scenariuszem:

https://www.youtube.com/watch?v=AnOj3YGItBo