luki1975 napisał(a):
Zgadza się może się pospieszyłem ale z drugiej strony chyba nie będzie tak z tym światłem złe jednak większość moich zdjęć będzie w dość dobrych warunkach
Znasz powiedzenie, że apetyt rośnie w miarę jedzenia?
Pierwsze foty Alphą robiłem na wakacjach, słoneczna plaża, rowerowa wycieczka w południe po Mazowszu, jakieś wyprawy do zoo. Potem Kenia, słońce od 6 rano do 18 wieczorem i to takie, że do dziś żałuję, iż nie miałem jakiś filtrów połówkowych...
Potem znalazłem kilka innych tematów, a każdy następny coraz trudniejszy. Pojawiają się sytuacje, gdy zrobienie foty wspomnianym zestawem było po prostu niemożliwe: np. komunia córki, gdy wszystkie zdjecia z kościoła były albo poruszone, albo za ciemne albo z szumem. A nie wszędzie można użyć lampy, zresztą - fabryczna z A300 do niczego się nie nadaje, jest za nisko i Sigma 18-200 daje wyraźny cień na zdjęciach.
Jeśli już dokonałeś wybory to nasza dyskusja jest czysto akademicka i niczego nie wniesie poza tym, że szybciej zaczniesz dostrzegać pewne braki sprzętowe
Jeśli jednak jeszcze masz szansę kupić A500 to kup ją. Nawet z kitem jest dużo lepsza do normalnych codziennych zastosowań, choćby z uwagi na niższe szumy czy szybszy tryb seryjny, nie wspominając o takich dodatkach jak MF Check LV
A obiektywy i tak dokupisz. To jest właśnie "największa wada lustrzanki", że kupujesz jeden i myślisz, że "starczy Ci po wsze czasy", potem drugi "dla uzupełnienia" i zanim się obejrzysz to masz całe szuflady zawalone słoikami
Dokonałeś moim zdaniem słusznego wyboru
A teraz poważniej - masz już (masz mieć) zestaw na start. Postrzelasz sobie zdjęcia i za jakiś czas będziesz wiedział, czego potrzebujesz w pierwszej kolejności. I nie koniecznie to będzie 70-300.
Jak patrzę na EXIF-y swoich zdjęć to widzę, że w przypadku zdjęć krajobrazowych i tych w katalogu "Warszawa" zdecydowana większość łapie się w zakresie ogniskowych 20-50. Czasem jest coś na 17-18, czasem coś dalej. Kolejnym obiektywem będzie Sigma 10-20, bo 17 to jednak czasem jest za mały kąt...
Z drugiej strony do zwierząt, ptaków i detali mam 70-300 APO. Owszem, w większości wypadków wystarcza, ale jak jest pochmurny dzień to w lesie mam już problem z AF, który nie łapie ostrości, albo tak wolno, sikorka parę razy zdąży zwiać. A niekiedy jest za daleko... Tu też pójdę dalej, myślę nad 150-500, ale najpierw szeroki kąt
Sigma 18-200 jest świetnym obiektywem "na start" przygody z fotografią. Pewnie, że są dystorsje, winietowanie, kiepska rozdzielczość na pełnym otowrze i mało światła na długim końcu, ale "praw fizyki Pan nie oszukasz i nie bądź Pan głąb". Mnie taki obiektyw starczył na dwa lata, po czym zacząłem dostrzegać wszystkie jego wady. Dziś do spółki z A300 męczy go moja córka, której jest łatwiej wziąć futerał z aparatem z założonym spacer-zoomoem niż dźwigać tony sprzętu. Zresztą - na wycieczce rowerowej czy na żaglach też epiej mieć małą torbę niż wielką. Jak już wspomniałem, to fajny obiektyw do codziennego użytku. Ja postawiłem na wyższą jakość kosztem konieczności dźwigania. Ty za jakiś czas dojdziesz do własnych wniosków i zdefiniujesz własne potrzeby.
Życzę zadowolenia z aparatu i wielu udanych zdjęć
0online
1870202posty/postów