Podziel się wrażeniami!
Witam !
Użytkuję A550 od ponad 3 miesięcy i jedną z podstawowych wad tego aparatu z którą się borykam to czyszczenie matrycy.
Po pierwsze czy ktoś z forumowiczów wie czy ten aparat ma jakikolwiek system czyszczenia matrycy ? ( poza system podnoszenia lustra na czas czyszczenia ręcznego ). Moim zdaniem jeżeli nawet jest taki system to chyba w moim aparacie on nie działa ( jak można sprawdzić czy działa).
Po drugie z lustrzanek z jakimi miałem przyjemność to A550 jest chyba najbardziej podatna na zanieczyszczenia matrycy, matryca wręcz chłonie wszelkie paprochy.
Mogę powiedzieć, że naprawdę staram się wymieniać obiektywy z zachowaniem wszelkich zasad ale prawie każda taka operacja kończy się wielokrotnym przedmuchiwaniem gruszką z miernym efektem. Paprochy jak namagnesowane przemieszczają się z jednego miejsca matrycy w drugie, mimo że aparat jak najbardziej się da trzymam podczas czyszczenia matrycą w dół. Mam też świadomość, że w tej chwili to paprochy mogą być już nie tylko na matrycy ale także w całej komorze gdzie porusza się migawka i lustro.
Czy czyszczenie matrycy jest objęte gwarancją ?
Brak mi już sił, może naprawdę w mojej alfie coś jest uszkodzone ?
Będę wdzięczny za pomoc i wskazówki.
Janusz
podczas wyłączania aparatu słychać delikatne bzyczenie - wtedy z matrycy strzepywane są brudy
na zanieczyszczenie ma duży wpływ czystość szkła - jeżeli tylna soczewka jest brudna, a Ty go podpinasz pod body to podczas pracy szkła brudy mogą się przedostać na matrycę (zwłaszcza jeżeli tylna soczewka pracuje podczas zmiany ogniskowej)
--edit--
info dla Lajama: mimo tego, że mam A200 to wiem jak to wygląda w A550
wygląda tak samo
Witam !
szogun - dzięki za reakcję, tak się domyślam, że właśnie podczas wyłączania bądź włączania aparatu powinno czyścić matrycę. Owszem aparat buczy ale choćby małych zmian w położeniu pyłków na matrycy nie zaobserwowałem. Może wiesz jeszcze co się z tymi pyłkami po strzepnięciu dalej dzieje ? Chyba nie latają dalej po całym aparacie ?
Pozdrawiam
Brud na matrycy to normalna sprawa w każdej lustrzance cyfrowej niezależnie od modelu i producenta więc nie ma się czym przejmować
Wbudowane czyszczenie matrycy strzepuje kurz ale nie ma tam w środku odkurzacza który by ten syf wywalił na zewnątrz
O czyszczeniu matrycy jest bardzo fajny temat tu polecam się zapoznać
http://www.forum.sony.pl/viewtopic.php?p=25404#p25404
janbot napisał(a):
Brak mi już sił, może naprawdę w mojej alfie coś jest uszkodzone ?
ja mam A550 od czasów premiery i dopiero raz czyściłem matryce i nie mam żadnego brudu w środku (a często zmieniam obiektywy)
janbot napisał(a):
Witam !
Użytkuję A550 od ponad 3 miesięcy i jedną z podstawowych wad tego aparatu z którą się borykam to czyszczenie matrycy.
Witam
Napisze tyle, brud na matrycy jest jak fusy w kawie po turecku - nieodłączny.
Nie martw się tym , że matryca się syfi, przyzwyczaj się do tego. Jest denerwujące, ale.. Ja osobiście używam tylko gruszki i to rzadko. Warunki w jakich robie zdjęcia są dalekie od sterylnych. . Dmuchanie w większości przypadków pomaga, na system czyszczenia w aparacie nie licze. Masz poza tym stempel w PS. Dzięki niemu to nie usuwam pojedynczych paprochów, bo szkoda czasu i zdrowia. Rób zdjęcia ! Nie czyść aparatu !. Pozdrawiam.
Ja mam ów 550 od 4 miesięcy i po chyba kilku tygodniach pojawiły się drobniutkie pyłki gdzieś w okolicach matówki. Na szczęście nie wpływały na zdjęcie, ale dwa dni temu pojawiło się cuś za lustrem. Też mnie czeka serwis. Kiedyś słyszałem w Sony Centre, że pierwsze czyszczenie jest za darmo, a było to rok temu w wakacj - nie wiem czy nadal obowiązuje.