Podziel się wrażeniami!
Co się bardziej opłaca? Wyłączać aparat na każdą przerwę w fotografowaniu, czy dać mu przejść w stan uśpienia?
ja podczas sesji/plenerów/chodzenia z aparatem rzadko kiedy go wyłączam.
ma to swoje plusy np. ze stanu uśpienia wybudza się chociażby spustem migawki (więc szybciej), ale ma też minusy: aparat wyłączając otrząsa matrycę w celu czyszczenia.
nie mniej jednak imho jeśli wiesz, że przez dobrych kilka godzin nie będziesz focić - wyłączaj.
jeśli zaś cykasz z przerwami kilkunastominutowymi - zdecydowanie stan uśpienia (ja mam go na minimalny czas ustawiony)
Ja zawsze wyłączam aparat , nawet w przerwie jedno minutowej między fotografowaniem. Co to jest ten tryb uśpienia ?
sprawdź na ile masz ustawiony czas:
menu :smileyarrow: "Oszcz.energii"
ustaw sobie na "1 min."
zostaw aparat na jedną minutę i zobacz co się z nim dzieje i jak łatwo można go "uruchomić"
to tak jak TV. Też najwygodniej jest zostawić w stan uśpienia (czyli wył. za pomocą pilota) - zamiast wstać, podejść do niego i go wyłączyć "on/off "
O , dzięki. Nie znałem takiej funkcji. Aparat po prostu się wyłącza ,tylko prościej jest go wybudzić.
kris napisał(a):
to tak jak TV. Też najwygodniej jest zostawić w stan uśpienia (czyli wył. za pomocą pilota) - zamiast wstać, podejść do niego i go wyłączyć "on/off "
acinloop napisał(a):
na kilka chwil
kris napisał(a):
acinloop napisał(a):
na kilka chwil
bardzo ważne.
ja bym to pogrubił![]()
acinloop napisał(a):
Nie do końca pasuje mi to porównanie.
SZFENDAK napisał(a):
a to dlaczego?