Witam wszystkich,
Dopiero stawiam pierwsze kroki w dziedzinie fotografii. A230 to mój pierwszy bardziej zaawansowany aparat, wcześniej miałem zwykłego starego pstrykacza
Proszę o szczerą ocenę, sugestie, porady, co jest źle itd itp
pozdrawiam
Witam
fot. 1: Moim zdaniem szkoda dołu kosztem góry, przeszkadzają te cosie w górnym lewym rogu (uważaj na tzw. śmieci w kadrze, czyli wszystkie te elementy, które odwaracają uwagę od głównego tematu zdjęcia czyli w tym przypadku pana), no i światło nie do końca mi pasuje. Temat za to fajny, a pan fotogeniczny.
fot. 2: kadrowanie całkiem dobre, ale znowu śmieci na górze. Ostre oczy, a to ważna rzecz przy portretach. Następnym razem poproś modelkę aby odsunęła tyłeczek do tyłu, a wyciągnęła głowę do przodu - szyja wyjdzie korzystniej.
Fot. 3: dzieciątku rośnie krzak na główce za to fajny, ulotny moment, ciepła atmosfera zdjęcia na duży plus. Znowu szyja - wyciągamy główkę
pozdrawiam i życzę udanych fotek
P.S. 1 tez bym na BW przerobiła
Dzięki za sugestie. Dopiero oglądając zdjęcia na kompie zauważyłem te śmiecie dookoła. W domu tego wszystkiego było sporo i wszędzie, więc prawie każde zdjęcie jest takie z tego rodzinnego spotkania. Ale przyznam, że robiąc zdjęcia skupiałem się tylko na osobie, a nie na tym co jest dookoła i właśnie dlatego dziecku rośnie krzaczek... pomijając, że obciąłem mu główkę. Zdjęcie robione pod wpływem chwili i stąd do wszystko, nauka czyni mistrza podobno
Wrzucam wg Waszych sugestii jeszcze raz zdjęcie 3. Teraz lepiej wg Was?
Witam
marcnow napisał(a):
A230 to mój pierwszy bardziej zaawansowany aparat, wcześniej miałem zwykłego starego pstrykacza
To nie sprzęt decyduje o wartości zdjęcia. Można mieć wysoce zaawansowane lustrzanki i być 'pstryjaczem'. Cieszę się, że masz ambicję i chcesz ulepszać swój warsztat. Tak więc do rzeczy.
Zaczynając od końca.
marcnow napisał(a):
przyznam, że robiąc zdjęcia skupiałem się tylko na osobie, a nie na tym co jest dookoła i właśnie dlatego dziecku rośnie krzaczek...
Dobrze, że dostrzegłeś ten problem. Spróbuj wyrobić sobie nawyk obserwowania otoczenia. Tak jak kierowca jednym okiem patrzy na drogę, drugim, w lusterko wsteczne, trzecim w boczne, czwartym... wiesz o co chodzi.
Co do zdjęć. Użyłeś tu przysłon rzędu 4,0-4,5. Z czasem przekonasz się, że bardzo dobre efekty przy portretach daje przysłona 11. Czemu o tym piszę. Zobacz na fotografię 1. W sumie to żadna z postaci nie jest tu ostra, ale jeśli się przypatrzyć to mama jest bardziej ostra a bobas nie. To wina przysłony. Skróciła ci się głębia ostrości, a takiego efektu chyba nie chciałeś.
To na razie tyle. Nie chciałbym zasypać cię. Ćwicz z kadrem (bałagan i tło) oraz eksperymentuj z przysłona i głębią ostrości.
2 - niepotrzebnie takie wysokie ISO
Jak już exify analizujemy, to warto na czasy spojrzeć i zastanowić się faktycznie ISO za wysokie
ISO wysokie i ziarno duze
B&W jak by ladniejszy 
ale ogolnie pomysl na fotki calkiem przyjemny
