Podziel się wrażeniami!
Witam! Choc bardzo sie boje mimo to wystawilam swoje jedne z pierwszych zdjec Zaznaczam ze jestem raczkujaca! I nie mam zbytnio pojecia o mojej kamerze Prosze o krytyke bym sie w koncu wziela do roboty
Proponuję zacząć i na jakiś czas starczy tryb A (ustawiasz przysłonę na pokrętle a czas dopasowuje się sam) przysłona o najmniejszej wartości dostępnej dla obiektywu (czyli "pełna dziura" ). Jeśli światło na to pozwala i chcesz osiągnąć większą głębię ostrości przymykasz przysłonę do wyższej wartości czyli mniejszego otworu. Proponuje też póki co ISO w trybie AutoISO, balans bieli na AWB i zobaczymy co z tego będzie. Jeśli ze statywem działasz to jeszcze SSS wyłączasz, bo inaczej ta stabilizacja działa na niekorzyść wtedy i rozmazuje zdjęcia. Powodzenia .
Bardzo dobrze - sam większość fotek robię w tym trybie, tylko... trzeba pamiętać, żeby cały czas, mieć czas migawki na uwadze, bo będą zdjęcia poruszone "zamazane".Tomek69N napisał(a):
Proponuję zacząć i na jakiś czas starczy tryb A
Tadeusz napisał(a):
Bardzo dobrze - sam większość fotek robię w tym trybie, tylko... trzeba pamiętać, żeby cały czas, mieć czas migawki na uwadze, bo będą zdjęcia poruszone "zamazane".Tomek69N napisał(a):
Proponuję zacząć i na jakiś czas starczy tryb A
Dziekuje wam panowie za wszystkie wskazowki i podpowiedzi Naprawde duzo to dla mnie znaczy
aaaa jeszcze jedna prosba prosze o tlumaczenia "jak do dziecka",rekami i nogami :smileyredface: hihihi Jeszcze raz dziekuje za podpowiedzi i prosze nie opuszczajcie mnie
A ja z rozpędu zapomniałem, że do nowicjuszki piszę...
Jeszcze gwoli wyjaśnienia - większa/mniejsza przysłona. Największa przysłona (czyli "pełna dziura"), to najmniejsza liczba F (czyli w przypadku Twojej nowej 50-ki to będzie f/1,8), a najmniejsza przysłona to mała dziurka, czyli obiektyw maksymalnie przymkniety (różnie to bywa czasem to f/22, czasem f/32, a czasem f/45), czyli duża liczba. Dlaczego tak jest? Bo przysłona to (w uproszczeniu) stosunek średnicy otworu do jego ogniskowej. Kiedyś się pisało 1:2, 1:5,6 1:11 itd. a teraz po prostu f/2, f/5,6, f/11, albo zwyczajnie F2, F5,6, F11. Dlatego niektórzy największą przysłonę, czyli pełny otwór (bo największy) nazywają najmniejszą - bo to mała liczba.
Wiem, trochę Ci namieszałem, ale pewnie prędzej czy później byś o to sama zapytała...
Witam was ponownie Dzis mialam pierwszy wypad na dwor z moja 50-ka Niestety udalo mi sie tylko strzelic 5 fotek bo dzieci mi uciekaly :smileyevil:
JoannaR napisał(a):
Vignette ( nie wiem jak to sie po polsku nazywa :smileyredface:
winieta JoannaR napisał(a):
Vignette ( nie wiem jak to sie po polsku nazywa :smileyredface:
Hmmm nic nie komentujecie No to moze teraz Poszukalam sobie troche spokojniejsze modele ktore nie biegaly mi przed kamera
i jeszcze jedno zdjecie ze spacerku