Podziel się wrażeniami!
"Każdy ma jakiegoś bzika, każdy jakieś hobby ma...."
Wklejamy tu zdjęcia swoich pupili.
One też przecież zasługują na pokazanie się światu.
Na początek mój 14 letni jamnik, który mieszka normalnie z moimi rodzicami, ale akurat była chwila, że była u mnie na 2 dni i zaprosiłem ją do namiotu bezcieniowego. Bardzo niechętnie tam siedziała, ale się udało przynajmniej jedno
Tadeuszy Niunie mam jedna )
jesi chodzi o kolory to przypuszczam ,ze wplyw mialo swiatlo sloneczne tego dnia oraz to, ze przy drugim kadrze Niunia prawie wlazla mi nosem w obiektyw :smileyevil: )dziwny to stwor jednym zdaniem
tak wyglada Niunia w calosci(taki oto pstryk bez wiekszego zaangazowania ale bardziej ukazujacy jej kolory )
Rozumiem i dziękuję za wyjaśnienie, Marto
Nawiasem pisząc - śliczna jest!
to my dziekujemy za komplementy
a oto moja Luna raczej w standardowej pozie...
Luna jak kameleon - zmienia ubarwienie zależnie od... oświetlenia?
Tadeusz napisał(a):
Luna jak kameleon - zmienia ubarwienie zależnie od... oświetlenia?
slipknot1 napisał(a):
a oto moja Luna raczej w standardowej pozie...
Kiedy mój kot o dowolnej porze dnia i nocy jest zawsze taki sam, artystyczny - czarno-białyLajam napisał(a):
Przecież o różnych porach dnia robione
Moj pierwszy kot Stefanek ,o ktorym pisalam powyzej tez taki byl -czarno bialy,krowecka moja kochana-futro zawsze wygladalo tak samo
ale jesli chodzi np o czarne koty(jesli bedziesz mial Tadeuszu okazje to przyjrzyj sie uwaznie bo futro w pelnym sloncu nie bedzie czarne a brazowe.
( w ktoryms z numerow magazynu KOT bylo opisane to zjawisko )
moi rodzice maja niebieskiego brytyjczyka.jego futro tez wyglada zupelnie inaczej w roznych warunkach oswietleniowych.
jak wygrzebie fotki z dusku to powstawiam
Czarne koty w oghóle trudno się fotografuje :smileymrgreen:martha napisał(a):
jesli chodzi np o czarne koty futro w pelnym sloncu nie bedzie czarne a brazowe.