- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
Czego nie wolno na Narodowym :)
O meczu Polska-Portugalia przeczytałem, że LINK:
"PZPN, który jest organizatorem spotkania, również umieścił na swojej stronie jego regulamin. Zakazem objęto "profesjonalne aparaty fotograficzne, kamery wideo lub inne podobne urządzenia za wyjątkiem przeznaczonych do ściśle prywatnego użytku".
Czy to oznacza, że na stadion można wejść z dowolnym aparatem, pod warunkiem, że zdjęcia zachowa się dla siebie? Tak mogłoby się wydawać, ale PZPN interpretuje zapis inaczej: - Nie można wnosić profesjonalego aparatu ze zmienną ogniskową i sprzętu do nagrywania. Myślę, że z wnoszeniem małych aparatów nie będzie problemu - tłumaczy rzeczniczka Związku, Agnieszka Olejkowska."
No to posiadacze stałek nie mają się czego obawiać
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
Mój dziadek robił zdjęcia dużym pudełkiem po zapałkach - tak obchodził zakazy wszędzie tam, gdzie obowiązywały...
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
Gdy widzę obiekt w którym obowiązuje zakaz fotografowanie, prędzej opuszczam jego teren niż na niego wkroczyłem, a jak dowiaduje się że na pewne można wejść z kompaktem z 30x zoomem, a nie mogę wejść z lustrzanką nawet z KITem to ręce opadają...tego komentować się nie da...
Jedyny zakaz który rozumiem, akceptuję to statyw.
Mój dziadek robił zdjęcia dużym pudełkiem po zapałkach - tak obchodził zakazy wszędzie tam, gdzie obowiązywały...
Co masz przeciwko statywom.
Temat jest o tyle nie do rozstrzygniecia, że właściciel jaskini, muzeum, galerii
czy stadionu - moze wszystko.
Kazać, zakazać zaplacić 200zl plus piwo za kazde pstrykniete przez turyste zdjęcie.
Tak jak kiedyś w muzeach kazali nakładac brudne kapcie na buty.
W Luwrze tego nie ma, a tudno nazwać Luwr "muzeumem" gdzie "sie nie znają".
Można robić zdjecia ukrytym aparatem, kamerą z zaklejona czerwona diodą gumą do zucia.
Ale jest to gówniarzeria i nieprzestrzeganie regulaminu muzeum, stadionu czy jaskini.
Nie wypada, chyba jednak wchodząc tam nalezy przestrzegać, choćby najdurniejszego regulaminu.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
Gucio50 napisał(a):
Co masz przeciwko statywom.
W niektórych miejscach rozstawianie statywu może przeszkadzać innym zwiedzającym/uczestnikom, ponadto nie mam nic przeciw statywom, ale rozumiem, toleruję takie zakazy, podobnie jak zakaz używania flesza, natomiast nigdy nie mogę pojąc zakazu fotografowanie jako takiego...to jest jakiś relikt przeszłości.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
Gucio50 napisał(a):
Co masz przeciwko statywom.
W niektórych miejscach rozstawianie statywu może przeszkadzać innym zwiedzającym/uczestnikom, ponadto nie mam nic przeciw statywom, ale rozumiem, toleruję takie zakazy, podobnie jak zakaz używania flesza, natomiast nigdy nie mogę pojąc zakazu fotografowanie jako takiego...to jest jakiś relikt przeszłości.
Myślę , że grzecznośc goscia wymaga aby nie pojmować zakazy ale je uszanować.
Pewien mój kolega urzadził wieczór kawalerski, na którym to zaproszeni goscie PISEMNIE zobowiazali sie do nie fotografowania.
Nazajutrz wszystko było na Facebooku.
Kto fotografował, ano ci dwaj których nie było na fotkach.
Po prostu łobuzy i świnie.
Była młoda dama wyskakujaca z tortu itd czyli zwyczajowe uciechy "wieczoru kawalerskiego"
Ja ich nie wpuszczam do domu, wszyscy jesteśmy znajomymi Maćka a onie nie uszanowali jego prosby. Nie chcę aby na Facebooku wystawili zdjecia z mojej łazienki, aby kazdy mógł zobaczyć rzucone na ziemie moje majtki.
Nie chcę i juz, nie będę ich zapraszał, bo czerpia przyjemnosc z dokuczania innym kolegom.
A nie dlatego ze pokazali jakies szczególnie skandaliczne fotki.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
Gucio50 napisał(a):
...Zupełnie idiotycznie jest we Francji w Paryżu w Luwrze.
![]()
![]()
![]()
Tam, mozna fotografować nawet Monę Lisę i to z lampą błyskową...
5 lat temu był bezwzględny zakaz jakiegokolwiek fotografowania Mony Lisy
sali z obrazami Leonarda i malarzy XIX wiecznych oraz klejnotów koronnych
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
kris napisał(a):
krzys1977 napisał(a):
Niech se sami chodzą na ten stadion narodowy, moja noga tam nie powstanie.
a chcieliśmy tam plener zrobić![]()
![]()
![]()
Czy uda się zrobić plener bez aparatów z wymienną optyką? :smileyhappy:
Na zamku w Pszczynie z tego co pamiętam jest informacja o możliwości fotografowania, ale wyłącznie dla własnych potrzeb bez możliwości rozpowszechniania zdjęć w jakikolwiek sposób. Czyli można zrobić zdjęcia do oglądania w zaciszu domowym, ale na stronkę www już ich wstawić nie wolno.
Brus napisał(a):
5 lat temu był bezwzględny zakaz jakiegokolwiek fotografowania Mony Lisy
sali z obrazami Leonarda i malarzy XIX wiecznych oraz klejnotów koronnych
Ja co prawda byłem tam dosyć dawno, jeszcze w czasach fotografii analogowej
Czyli zakaz może wynikać z różnych przyczyn - ochrona zbiorów (zakaz flesza), ochrona obiektu i zapewnienie płynnego poruszania się zwiedzających (statyw), ochrona praw autorskich - tak to nazwijmy - (w ogóle zakaz fotografowania), a także wyłącznie interes ekonomiczny (wolno fotografować ale jak się zapłaci).
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
Brus napisał(a):
5 lat temu był bezwzględny zakaz jakiegokolwiek fotografowania Mony Lisy
W latach 90-tych można było robić zdjęcia w zasadzie bez asysty ochrony.
Aktualnie obraz wisi w zupełnie innym miejscu gdzie dość tłumnie jest. Obraz jest pilnie strzeżony, zakaz fotografowania nawet bez lampy. Oczywiście wiele osób niespecjalnie się tym przejmuje, ale zaraz podbiega Pan i krzyczy że nie wolno
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
Lajam napisał(a):
Brus napisał(a):
5 lat temu był bezwzględny zakaz jakiegokolwiek fotografowania Mony Lisy
W latach 90-tych można było robić zdjęcia w zasadzie bez asysty ochrony.
Aktualnie obraz wisi w zupełnie innym miejscu gdzie dość tłumnie jest. Obraz jest pilnie strzeżony, zakaz fotografowania nawet bez lampy. Oczywiście wiele osób niespecjalnie się tym przejmuje, ale zaraz podbiega Pan i krzyczy że nie wolno![]()
Mam inne poczucie w tej sprawie.
Mozna fotografować w całym Luwrze, z lampa ze statywem itp itd.
Parę zdjeć mnie i zonie zrobiła kustoszka, np koło Venus z Milo czy Mony Lisy własnie.
Było to bardzo niedawno, w zeszłe wakacje.
Jedyne muzeum w Paryzu, które raczej niechętnie patrzy na fotoamatorów to d'Orsay dokładnie na wysokosci Luwru, po drugiej stronie rzeki.
- « Poprzedni
-
- 1
- 2
- Następny »