Podziel się wrażeniami!
Ponoć tu mogą pokazywać swoje prace innosystemowcy 😜 Ja mam Canona i analogową minoltę. Niektórzy mnie znają, a innych witam ponownie na tym forum
No to zacznę od ostatniej sesji.
Strachy na Lachy - Grabaż
Książki wolę czytać... na razie poklikam sobie tu na SONY forum o fotografiach Jeśli ktoś będzie miał ochotę o coś zapytać - śmiało
Opisy , zdjęcia - dech zapiera
Brak słów -
gustaff napisał(a):
Jeśli ktoś będzie miał ochotę o coś zapytać - śmiało
gustaff twoje zdjęcia same się bronią, a z opisem są nie do obalenia
gustaff pozwolisz, że się rozgoszczę :smileyredface:
dla mnie też świetne i zdjęcia i opisy do nich podwójnie czuje się klimat
Dzięki Dziś kolejny odcinek, ale nie wiem czy się wyrobię przed północą
Historia pewnej fotografii - Odcinek 5
2006 rok to między innymi rok wypadów w Tatry. Każdy kto kocha góry powinien choć raz zobaczyć cuda jakie otaczają Morskie Oko. Niestety... ciemną stroną tego przepięknego miejsca są turyści, zupełnie nie szanujący i nie rozumiejący gór dla których wjechanie tam bryczką za 50 zł od głowy nie stanowi kłopotu. Jak już płacą to przecież wymagają i zachowują się niektórzy tragicznie. To co piękne zza barierki lub z brzegu Morskiego Oka jest też wyzwaniem dla Taterników i wspinaczy. Są tam organizowane obozy wspinaczkowe i dla wielu wspaniałych ludzi to miejsce jest bardzo ważnym punktem wypadowym na Mięgusza, Mnicha i Mniszka... itp. Oni czują to miejsce inaczej... Kochają je, dotykają skał, czują zapach topniejącego śniegu, mokną czasem od kropel ze zwisających czap śniegowych ale częściej od potu i trudów wspinaczki.
Byłem tam tego dnia 4 osobową ekipą. Zupełnie z rana jeszcze przed całym turystycznym zgiełkiem i udało się mi oraz koledze wybrać na czarny staw. Było przepięknie. Poranne słońce szybko i gwałtownie wzbiło się ostrymi promieniami najpierw na Mięgusza, a później także na niższe partie gór. Fotografowałem dużo, jeszcze moją niezapomnianą D7D, a po wszystkim wróciliśmy z kolegą do nowego schroniska na Grzańca i śniadanko W tym samym czasie odbywał się również obóz wspinaczkowy. Poznaliśmy wspaniałych ludzi, w tym mającego wtedy dyżur TOPRowca, którego nazwisko celowo pominę Oglądaliśmy wspinaczkę na El Capitan na jego zdjęciach i spędziliśmy świetny czas. Może to przydługie wprowadzenie pomoże wam zrozumieć co czuje taki ktoś... gdy nad Morskie Oko zwala się chorda babć i dziadków pragnących zrobić sobie fotkę tam gdzie stał papież. TO jeszcze nie jest najgorsze. Najgorsi są nowobogaccy buce, którzy zdążyli opróżnić po drodze na MOKO kilka browarów rzucając puszkami gdzie popadnie. Właśnie dla takich ludzi... Taternicy przygotowali niespodziankę. To co widać na zdjęciu poniżej to tzw. "Zemsta taterników" Żart, który uwieczniłem na zdjęciu i jak sądzę wielu turystów miało takiego "smaczka" okraszającego ich fotopstryki 😜 Miałem niekłamaną radość gdy widziałem reakcje ludzi którzy przybywali po woli by zrobić sobie kilka zdjęć i jechać z powrotem na Krupówki zjeść góral-burgera popijając go kokakolą 😜
Zdjęcie ma wymiar pamiątkowy ale teraz łatwiej wam będzie je zrozumieć.
Pozdrawiam - Gustaff
Wątpię aby ten napis zbulwersował pijaczy piwa w bryczkach, pewnie pomyśleli, że kolesie co to naskorobali są cool. Wrażenie wywarło zapewne większe co najwyżej na owe starsze panie. Podejrzewam, że nawet napis różowymi literami o dwustumetrowej wysokości od Rysów po Mnicha też nie zostałby odebrany jak przewidujesz ale skutecznie zepsułby kilka kadrów ceprom. Ten kadr jest trafiony