Podziel się wrażeniami!
czy ten kryzys w kuchni ma jakiś związek z milenijką?
trza było krisa z miotłą w jednej ręcę i parówką w drugiej wezwać
Witam i pozdrawiam szanowne grono, tą, jakże przepiękną, wieczorową porą. - pomyślałem jak konferansjer.
Ja spać idę...jutro ciężki dzień...
edit: Patrze a tu Tadzio niedlugo bedzie mial 2k postow-druga milenijka
A ja jak zwykle zaraz do roboty kolejna nocka ale już się przyzwyczaiłem
acinloop napisał(a):
Mała rada: jeśli bobas nie będzie chciał współpracować to tatuś musi pokazać jak się siada na nocniczek http://klubkm.pl/forum/images/smilies/hihi.gif
doslav napisał(a):
miłej pracy - jest cel - jest zabawa
Szczupic napisał(a):
A ja jak zwykle zaraz do roboty kolejna nocka ale już się przyzwyczaiłem
Kurcze pieczone
Dobranoc
ja wytrwale czekam... na milenijkę ofc i doczekać się nie mogę co też kris nam pokaże...