Podziel się wrażeniami!
Witam!
Jak w temacie. Potrzebuję "na gwałt" obiektyw o ogniskowej 18-200. Posiadam ograniczony budżet i z tego powodu zakup ma zamknąć się w kwocie 1000PLN. Jaką markę polecacie: Simga czy Tamron. Obiektyw ten będę wykorzystywał na weekendowych wypadach poza miasto oraz chcę nim w najbliższym czasie fotografować jako drugi fotograf na ślubie. Posiadając jeszcze kitowy SAM1855 i Heliosa myślę, że na ślubniaki 18-200 to chyba najlepszy jak dla mnie wybór. Proszę o pomoc z góry dziękując.
Na ślubie to z tym za bardzo nie poszalejesz. Obie konstrukcje są ciemne i albo bedziesz musiał mocno świecić lampą w kościele, albo odszumiać zdjęcia i rozjaśniać w PS.
Sigma świetnie sprawdza się w terenie, za dnia. Fajny spacerzoom, i do zoo i w góry. Jednak optycznie nie jest jakaś doskonała i jeśli już masz 18-55 to nie wiem, czy nie warto zrobić tak, że teraz kupisz sobie 70-300 albo inne tele, a w przyszłości wymienisz kit na np. 17-70
A jeśli już musisz kupić któryś z tych dwóch, to weź Sigmę. Kiedyś ćwiczyłem ten temat i znalazłem wiele testów, także jakieś porównawcze i praktycznie za każdym razem wygrywała Sigma
"Nie poszaleję" nawet z A550 gdzie ISO1600 jest jeszcze znośne?
moby76 napisał(a):
"Nie poszaleję" nawet z A550 gdzie ISO1600 jest jeszcze znośne?
Tak jak Kris napisał - w ciemnicy (czyli w kościele) AF będzie Ci jeździł w przód i w tył parę raz zanim złapie cel. Pewnie, że czasem się uda, ale raczej na małych odległościach - jak będziesz chciał korzystać z większych ogniskowych to wchodzisz w światło 6.3 a wtedy to już kaplica. Do kitu znaczy A nie zawsze będziesz łapał ostrość na białej sukni panny młodej
Jak sama nazwa wskazuje - to jest spacer-zoom. Służy do tego, żeby sobie pospacerować z aparatem na szyi bez dźwigania tony sprzętu. Do pstrykania w kościele potrzebujesz dobre szkło reporterskie z jasnością 1.4, max 2.8 ale to też już może być za ciemne... Chyba, że umówisz się z "pierwszym fotografem", że on robi w kościele a Ty potem pod kościołem albo plener na łące - wtedy masz narzędzie jak się patrzy.
Miałem Tamrona. Było fajnie
Dzięki za odpowiedzi-podpowiedzi.
Kościół, w którym odbędzie się uroczystość ślubna jest kościołem bardzo jasnym. Na dodatek w sobotę ma być na dolnym śląsku (tu mieszkam:) pogodnie. Sam już nie wiem co zrobić. Wcześniej chciałem sprawić sobie SAM55-200 ale ten też nie do kościoła. Pomijam już fakt jeszcze ciemniejszego szkła + brak szerokiego kąta.
Na ślubie będzie kamerzysta, który kamerą będzie wykonywał fotki On jest ten pierwszy
A może jakaś stałka... eee nie bez zbliżenia kiepsko będzie. Sam już nie wiem... Pomóżcie...
kamerą fotki?
Oczywiście, są kamery które podczas pracy do jakiej zostały stworzone (czyt. kręcenia filmików) potrafią wykonywać zdjęcia. Wiem, że to porażka ale tak zechciała przyszła teściowa koleżanki I to jest, że tak powiem foto numero uno.
moby76 napisał(a):
Wiem, że to porażka ale tak zechciała przyszła teściowa koleżanki