anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Dołącz teraz - stań się częścią naszej społeczności!

Fotografowanie na ślubie/weselu

Skoczek
Początkujący

Fotografowanie na ślubie/weselu

Za 2 miesiące mam być gościem na ślubie i weselu bliskiego kolegi i będę tam szalał jako "drugi fotograf";). Tzn. oprócz wynajętego fotografa ja sam chcę zrobić kilka dobrych ujęć. W książce Scotta Kelby'ego pt. Sekrety Mistrza fotografii cyfrowej jest cały rozdział na ten temat i w wolnych chwilach go studiuje, jednak mam prośbę do znawców tematu o udzielenie mi (i innym forumowiczom) kilku bezcennych wskazówek czy trików, które mogą być przydatne. Wiem, że Kris zajmuję się fotografią ślubów/wesel dlatego mam nadzieję, że się tu odezwie. Sprzęt jakim w tej chwili dysponuję jest w stopce i proszę brać to pod uwagę przy udzielaniu rad:).
Zdaję sobie sprawę, że to bardzo obszerny temat, ale proszę o garść wskazówek, o których należy pamiętać, może "przepisów" na ciekawe ujęcia:). Niemal każdy fotograf tym się zajmujący ma jakieś swoje drobiazgi i idee, które warto naśladować. Gdyby powstał tu taki mały poradnik na ten temat, byłbym bardzo wdzięczny:).

157 ODPOW. 157
witsu------
Początkujący

bennki napisał(a):

kris napisał(a):


Dla informacji - w Kościele teoretycznie może być tylko jeden operator kamery i jeden fotograf.



...a skąd taka teoria ?? ....na kursie nic takiego nie klarują...chodzi głównie o umiejętność zachowania się podczas ceremonii, a nie o ilość fotografów/kamerzystów...


Takie są zalecenia episkopatu. Na kursie w Rzeszowie o tym mówili. Jednak jak to w życiu bywa, teoria teorią, a praktyka praktyką ;-)
Choć trafiają się księżą dla których taki świstek to rzecz święta. W moich okolicach jest co najmniej dwóch takich. Jak fotograf nie ma świstka to może sobie fotografować spod chóru :-( Ksiądz po prostu robi przerwę w mszy i czeka aż się nie będzie robiło zdjęć lub filmowało.

bennki
Początkujący

witsu napisał(a):

bennki napisał(a):

kris napisał(a):


Dla informacji - w Kościele teoretycznie może być tylko jeden operator kamery i jeden fotograf.



...a skąd taka teoria ?? ....na kursie nic takiego nie klarują...chodzi głównie o umiejętność zachowania się podczas ceremonii, a nie o ilość fotografów/kamerzystów...


Takie są zalecenia episkopatu. Na kursie w Rzeszowie o tym mówili. Jednak jak to w życiu bywa, teoria teorią, a praktyka praktyką ;-)
Choć trafiają się księżą dla których taki świstek to rzecz święta. W moich okolicach jest co najmniej dwóch takich. Jak fotograf nie ma świstka to może sobie fotografować spod chóru :-( Ksiądz po prostu robi przerwę w mszy i czeka aż się nie będzie robiło zdjęć lub filmowało.



...ja nie wiem czy są takie zalecenia ;) w Bydgoszczy nic takiego nie wspominali...więc nie można uogólniać...wszytko zależy od diecezji, parafii, proboszcza....właśnie od tego ostatniego najwięcej zależy, to on jest gospodarzem...tak nam bynajmniej klarowano...więc wszystko jest względne tak jak opłata za kurs i termin ważności pozwolenia...generalnie cały kurs sprowadzał się do nauki zachowania (kiedy można kiedy nie) tak aby sobie na wzajem nie przeszkadzać i pamiętać kto i co jest najważniejsze podczas uroczystości...

witsu------
Początkujący

Ja nie uogólniam. Tu są wskazania episkopatu. Patrz punkt 9f
http://www.kuria.katowice.pl/index.php?go=81

bennki
Początkujący

witsu napisał(a):

Ja nie uogólniam. Tu są wskazania episkopatu. Patrz punkt 9f
http://www.kuria.katowice.pl/index.php?go=81" target="_blank


...jak już w tytule jest napisane WSKAZANIA a nie wytyczne /normy...

"W przypadku braku poszanowania tych zasad i przyjętych ustaleń duszpasterze powinni odmówić fotografom lub operatorom sprzętu audiowizualnego prawa wykonywania w kościele tych czynności. Duszpasterze są bowiem w pierwszym rzędzie odpowiedzialni za przygotowanie liturgii, za formację członków zgromadzenia oraz za sacrum liturgicznych celebracji. Wszelkie sporne kwestie winny być jednak zawsze rozstrzygane z nieodzowną dyskrecją i kulturą, bez uciekania się do słów czy działań powodujących uprzedzenie czy zgorszenie."

...powinni nie muszą.... i kapłan czy też proboszcz za to odpowiada...wszystko jest kwestią podejścia przed ceremonią do księdza i ustaleniem szczegółów...nigdy nie miałem problemu z robieniem zdjęć po rozmowie z księdzem nawet gdy nie miałem ukończonego kursu... ile jest fotografów pracujących w parach ?? sporo... jeśli tylko odpowiednio podchodzą do tematu robią mniejsze zamieszanie niż jeden fotograf...więc to są zalecenia a nie nakazy...

profile.country.PL.title
kris..
Pasjonat

bennki napisał(a):

...a skąd taka teoria ?? ....na kursie nic takiego nie klarują...



Bennki jak już witsu napisał - takie są wytyczne.
Dostałeś na kursie pikną książeczkę "fotograf i kamerzysta w czasie sprawowania liturgii" ?
Bo to,że ksiądz Ci tego nie powiedział nie oznacza,że tak nie jest - ot zapomniało mu się.
I tu nie chodzi o to, że kategorycznie nie może być np. dwóch fotografów. Temat rzeka, nie mniej jednak moje słowa mają oparcie we Wskazaniach Komisji Episkopatu Polski ds.Liturgii i Duszpasterstwa Liturgicznego dot. fotografowania i filmowania podczas celebracji liturgii (pkt. 9 f). Treść tego punktu nie uważam, za słuszny do dyskusji dlatego, że każdy z księży indywidualnie do tematu podchodzi. I może Ci się wydawać, że rozmowa przed ceremonią (którą zawsze odbywam) pomoże - otóż nie. Jak trafisz na zmorę, to może być ciężko z niektórymi kwestiami.

____________________
FF. 14mm. 35mm. 50mm. 85mm. 135mm. 500mm. 70-210
thank god i'm a photographer
bennki
Początkujący

kris napisał(a):

bennki napisał(a):

...a skąd taka teoria ?? ....na kursie nic takiego nie klarują...



Bennki jak już witsu napisał - takie są wytyczne.
Dostałeś na kursie pikną książeczkę "fotograf i kamerzysta w czasie sprawowania liturgii" ?
Bo to,że ksiądz Ci tego nie powiedział nie oznacza,że tak nie jest - ot zapomniało mu się.
I tu nie chodzi o to, że kategorycznie nie może być np. dwóch fotografów. Temat rzeka, nie mniej jednak moje słowa mają oparcie we Wskazaniach Komisji Episkopatu Polski ds.Liturgii i Duszpasterstwa Liturgicznego dot. fotografowania i filmowania podczas celebracji liturgii (pkt. 9 f). Treść tego punktu nie uważam, za słuszny do dyskusji dlatego, że każdy z księży indywidualnie do tematu podchodzi. I może Ci się wydawać, że rozmowa przed ceremonią (którą zawsze odbywam) pomoże - otóż nie. Jak trafisz na zmorę, to może być ciężko z niektórymi kwestiami.



...książeczki nie dostałem :P ...jak sam zauważasz we WSKAZANIACH...chodzi mi o to, żeby kategorycznie się nie wypowiadać bo to może mylić...a dlaczego może mi się wydawać a Ty jesteś pewny ?? Inna spawa, że jeszcze nigdy mi się nie trafiło aby ksiądz miał jakieś "ale" może to kwestia uroku osobistego, albo ludzkiej rozmowy bez mentorskiego tonu :smileyrolleyes: ? Jak trafisz na zmorę, to nawet ukończenie kursu i UPOWAŻNIENIE do fotografowania i filmowania podczas celebracji liturgicznych i przeczytanie książeczki Ci nie pomoże, bo proboszcz walnie "focha" i żadne wytyczne Episkopatu nie pomogą byś mógł robić zdjęcia ! Bo to on jest gospodarzem i odpowiada za przebieg ceremonii. jeszcze raz powtórzę to są tylko i wyłącznie WYTYCZNE !

profile.country.pl_PL.title
pablo_duch
Początkujący

a ja sie tak delikatnie wkleje w ten watek...Lubie focic i to duzo,kiedys pokazalem swoje kilka zdjec na forum ale zjechany zostałęm,ale nie o to loto-byłem ostatnio na dwoch weselach i sobie pstrykalem nie wychylajac sie no i nie przeszkadzajac glownemu Foto-menowi i pstrykalem ciekawe fotki jak juz pisaliscie-ujecia na ktore Nr 1 nie ma czasu-powiem ze kilka wyszlo zacnie-np pstrykanie koscioła bez ludzi-wystroj itp,kolejno pstrykanie samochodu i calej otoczki kosciola-owszem pstrykalem w kosciele ale w granicach rozsadku-zeby nie psuc fachu temu co sie "zna"Generalnie robiac fotki jednym znajomym milo mi sie zrobilo jak moje kilka zdjec dali do albumy bo powiedzieli ze robilem ujecia o ktorych nikt nie pomyslal-nawet sam on czyli NR1 - nie dokuczam nikomu ale kilka moich porad co do ujec dałem fotografom i widzialem ze dzialali w tych płaszczyznach o ktorych wspominalem i nawet wyszło i podziekowalia ja sie nie znam ale czuje dana chwile jak powinna byc ujetaale to z czasem

wiec warto nabierac praktyki jako ten drugi czy tam trzeci byle nie przeszkadzac temu co wystawia paragon fiskalny

JaM2-----
Początkujący

Witam,

Przymierzam się do kupienia stałki SAL-50 F1,8, do tej pory miałem tylko kita DT 18 – 70 mm F3.5-5.6

Potrzebuje jesnego szkiełka które używał bym głównie na ślubach i weselach znajomych (oczywiście jako drugi focący:))

pytania czy się nada ? (pewnie przydał by się jakiś szerszy kąt) ale na początek powinien wystarczyć ?

doradźcie pls :)

profile.country.pl_PL.title
Bertone.
Poszukiwacz

JaM2 napisał(a):

Przymierzam się do kupienia stałki SAL-50 F1,8,
doradźcie pls :)


:smileyarrow:

__________"Niewiele rzeczy przybliża świat tak, jak czyni to fotografia. Dzięki niej odległe miejsca i ludzie stają się bliscy, a nasze życie bogatsze"__________
JaM2-----
Początkujący

tak, tak temat o szkiełku już przerobiłem :)

chodziło mi tylko o odpowiedź w kontekście wesel i ślubów :) czy nie będzie za wąską etc.