Podziel się wrażeniami!
Witam.
Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z dogrywaniem napisów do filmu 3D SBS w formacie mkv? Próbowałem sposobami i oprogramowaniem, które znalazłem w necie ale z mizernym skutkiem. Używałem programu 3Dsubtitler do zamiany napisów 2D (plik srt) na wersję dla 3D SBS, a następnie programem mkvmerge wmontowywałem je do filmu. Niestety bez efektu. Film próbuję odtwarzać BDP-S780.
Edytowano 28.02.2012
Poprawiłem tytuł tematu.
Zimny.
Ja też walczyłem...
Jak już masz napisy SBS to musisz je zmuksować żeby następny program je mógł wczytać. Niestety nie ma opcji wczytania zewnętrznych napisów. Można to chyba zrobić (zmuxować) mkvtoolnix. Potem bierzesz MediaCoder lub XMediaRecode (jeden z nich nie pamiętam teraz który) i nim musisz przetranskodować film nanosząc napisy. Ale z tego co pamiętam 720p to na i7 transkodowało 5h.... Oczywiście przy okazji podziel na paczki po 4GB coby się na pena zmieściły.
Co ciekawe takie pliki bez problemu odtwarza nawet BDP-S370...
Don napisał(a):
Ale z tego co pamiętam 720p to na i7 transkodowało 5h...
stubb napisał(a):
Prędkość łączenia napisów z filmem nie zależy tylko od procesora (w Twoim wypadku i7).
Potrzebny będzie jeszcze szybki system operacyjny, dysk na którym zapisuje się gotowa część, jak również sporo RAMu. Procesor ma w tym duży udział, ale trzeba jeszcze kilku innych rzeczy . Jak również nie każdy zwraca uwagę na taktowanie poszczególnych podzespołów w PC/laptopie. Większe cyferki nie oznaczają lepszej wydajności. Ja mam i5 i odpowiednio dobrany RAM z overclookingiem aby ładnie współpracował z moją i5-ką.
Przy transkodowaniu, jak i obórce filmów itp. najistotniejsze jest odpowiednie skonfigurowanie podstawowych parametrów komputera. Jedno słabe ogniwo może spowolnić wszystko. Moim zdaniem największy wpływ ma wydajność procesora, szybkość dysku i bufor pamięci, prędkość i wielkość RAM, oraz karta graficzna. Te podzespoły muszą być postawione na solidnym fundamencie, oczywiście zasilacz i odpowiednim chłodzeniu.
To może i ja trochę ponudzę ( pozdrowienia Stubb ).
Przy działaniach, które tutaj opisujemy, moim zdaniem najważniejsza jest wydajność procesora ( podkreślam wydajność ), oraz dobre kości RAM. Płyta główna ma znaczenie, ale ona określa jak mocne mogą być poprzednie wymienione przeze mnie elementy. Dalej stoi Dysk Twardy. Tutaj różnicę sprawi, czy jest to HDD czy SSD. O ile dyski SSD mogą osiągać naprawdę bardzo dobre wyniki jeśli chodzi o zapis i odczyt danych, o tyle HDD, nie wykorzystuje nawet w pełni standardu SATA1. Dalej dobry zasilacz, aby to wszystko miało odpowiednie i stabilne zasilanie. Na końcu dałby kartę graficzną ( choć tu będzie małe ale, tyle że to na samym końcu )
Wrócę teraz do procesora. Wielkość taktowania zegara, czy też ilość rdzeni/wątków wcale nie musi oznaczać jaką wydajność ma procesor. Sporo zależy od programu i jego możliwości. Otóż, na razie, większość programów nie jest przystosowanych do wykorzystania czterech rdzeni i obecność więcej niż dwóch rdzeni, może nawet spowodować spadek wydajności. Najwięcej programów przystosowanych jest do jednego rdzenia i tu bardzo przydatna jest, zastosowana w nowszych procesorach Intela "Turbo Boost Technology", która zwiększa mac pojedynczego rdzenia, usypiając pozostałe. Posłużę się własnym przykładem z doświadczenia.
1. Posiadałem procesor Pentium D925, dwa rdzenie pierwszej generacji 3,0 GHz - zmieniłem go na C2D E8400, nowsza generacja dwurdzeniowych procesorów, również 3,0 GHz. Odczułem naprawdę spory skok wydajności ( odczuwalny przy grze chociażby w Football Manager, gdzie wydajność procesora bardzo się liczy).
2.Posłużę się przykładem gry. Gothic. Przy wykorzystywaniu dwóch rdzeni, gra po prostu odmawiała posłuszeństwa - po 20minutach wieszała się. Przy ustawieniu koligacji na tylko jeden rdzeń, problem zniknął.
Reasumując, ważna jest wydajność procesora, oraz przystosowanie programu do korzystania ze sprzętu.
Wracając do karty graficznej. Tu sprawa wygląda tak, że przy opisanych tutaj operacja, raczej nie miała by dużo do roboty, ale coraz częściej programy, mogą wykorzystywać, moc obliczeniową kart do rzeczy nie związanych z grafiką, odciążając przez to procesor ( moc obliczeniowa kart graficznych jest znacznie większa niż procesorów, jednakże inna architektura powoduje, że nie jest tak pięknie jak mogło by być ).
fiu. Zakończę już chyba moje wypracowanie :smileyugeek:
Dzięki za informacje. Dla mnie to jednak chyba zbyt skomplikowane ...