Podziel się wrażeniami!
Czy ktoś z Was Kalibrował Sigmy? odebrałem z serwisu dwa obiektywy Sigmy i Body Alpha 700. Co do jakości Kalibracji - jestem zadowolony, co do szybkosci serwisu tez. Ala mam wątpliwości co do kwestii czytosci. Czy mozliwe jest że po kalibracji - odebralem sprzet zabrudzony pyłkami - kurzem? Nie dam glowy bo nie sprawdzilem przed...ale teraz widze gdy patrze na matówke od strony obiektywu rozsiane pyłki) Nie da sie ich wydmuchac wiec sa chyba pod matówką? Jakie macie doswiadczenia? Czy to normalne ża aparat , ktory ma 6 miesiecy i uzywam go ostroznie mogł nabrac pyłków. Nie moge napewno obwinic Sigmy - ale mam powazne podjerzenie.
Drugi temat to obiektywy Sigmy, już widze w szklach - pyłki gdy patrze od strony obiektywu poprzez aparat pod swiatło. Widze ze szkla nie sa hermetyczne i zaczynaja sie brudzić Mam obiektywy 6 miesiecy: 17-70 i 70 -300 Apo ... czy to mozliwe że obiektywy nabieraja zabrudzeń? Czy to znow kwestia serwisu podczas kalibracji ?
dzieki za odpowiedź. prosze ogladnijcie jak jest u was pod światlo - gdy patrzycie od strony obiektywu .
PS. Nie jest to co prawda piaskownica ...ale widac na szkalch kropki i jeden pyłek wiec nie jest idealnie czyste
Jezeli chodzi o kalibracje to jestem dopiero przed takim zabiegiem i bede wiedzial wszystko pewnie dopiero za 2 tyg ;/ ale dobrze ze piszesz to zwroce uwage na to
Andi napisał(a):
Drugi temat to obiektywy Sigmy, już widze w szklach - pyłki gdy patrze od strony obiektywu poprzez aparat pod swiatło. Widze ze szkla nie sa hermetyczne i zaczynaja sie brudzić
Jeśli chodzi o regulacje AF w body aparatu Sony to dokonuje się jej za pomocą oprogramowania serwisowego i bez konieczności ingerencji mechanicznej.
Jak się reguluje obiektywy sigmy to niestety nie będę się wypowiadał gdyż nie regulujemy tego typu sprzętu.
Jeśli chodzi o regulacje AF w body aparatu Sony to dokonuje się jej za pomocą oprogramowania serwisowego i bez konieczności ingerencji mechanicznej.
Jak się reguluje obiektywy sigmy to niestety nie będę się wypowiadał gdyż nie regulujemy tego typu sprzętu.
Andi napisał(a):
Podobno mozna matówke samemu zdjać i wyczyscic ... ale moze to ryzyko / robic cos takiego ...z uwagi na inne ustawiania/ pomiary fokusla lub swiatła ?
poradźcie prosze ?
czy przejmowac sie tym ?
oj, Lajam, no jak nie jak tak, wystarczy przymknąć szkło, w makro, pejzażu i w pozostałych sytuacjach mocnego przymykania pyłki na matrycy zwyczajnie denerwują i kosztują dodatkową pracę przy obróbce a nie zawsze wszystko przy czyszczeniu się usunie, sam jutro będe czyścił matryce drugi raz, jakiś mikrowłosek z komory lustra spadł i wychodzi juz przy f8.Lajam napisał(a):
Pyłkami nie należy się przejmować. Na zdjęciach tego i tak nie zobaczysz.
Tommygun, ale pytanie było o pyłki w obiektywie oraz na matówce, a nie na matrycy
Jakub napisał(a):
Tommygun, ale pytanie było o pyłki w obiektywie oraz na matówce, a nie na matrycy
mogą, ale nie muszą
a jak nie te to inne tam wpadną....