Podziel się wrażeniami!
i ja postanowiłem pokazać forumowemu gronu swoje prace
zapraszam do oglądania i wyrażania swoich opinii - przyjmę krytykę na klatę, więc bez obaw
dziękuję wszystkim komentującym zdjęcia
do zbędnych dyskusji się nie będę odnosić
z racji, że od początku stycznia jestem troszkę zagoniony, album mój musiał poczekać na nowe fotki i to nie dlatego, że zdjęć nie robiłem - wręcz przeciwnie
na początek jeden pyk z Sobotniego ślubu
Panna Nerwowa
oj tak
cały ranek przegadaliśmy i nie miała szansy na stres, ale jak tylko pojawił się problem przy ubieraniu (pannie się schudło), pojawił się stres
Czasu, jak widzę - nie marnowałeś?
Ładna Panna to i ślub (a co za tym i wesele) niebrzydkie zapewne było...
A fontanna gdzie??
Kołowrotki z tymi kobitami. Schudła ze stresu i pojawił się stres Pasek szeroki na talię, upchać czymś braki krągłości i o co kaman? Byłoby gorzej gdyby utyła...
no dość nerwowy ten uśmiech, a z sukienką problemy w dniu ślubu to bardzo poważna sprawa
doslav napisał(a):
A fontanna gdzie??
rakastan00 napisał(a):
a z sukienką problemy w dniu ślubu to bardzo poważna sprawa
Fontanna ma pewnie działanie stresobójcze
Ja widziałam i przeżyłam.
Mojej bratowej zamek się popsuł przed sesją zdjęciową. A mnie na weselu tak zdeptali suknię, że aż cały dół się rozerwał.
kris przyznaj się, że to nie sukienka ją zestresowała, a A900 która wyciągnąłeś do zdjęć