Podziel się wrażeniami!
16-105 vs 75-300 który lepszy. ?
Do przybliżeń , portretowych , makro ( może byc) , i do pomieszczeń robienia zdjęc w pomieszczeniach np. w jakiejś hali.
Ja obstawiam za 16-105. Niejednokrotnie zachwalany na tym forum. Bardzo uniwersalny obiektyw.
75-300 ma ponoć słabą jakość zdjęć na 300mm i jest wolny (AF). Warto się zastanowić czy potrzebujemy tych 300mm, być może lepszym rozwiązaniem okazał by się 55-200 (Sony lub Tamron). Fakt faktem 75-300 ma funkcję makro, lecz waryo poszukać czegoś wyłącznie do makro: Sony 50 mm f/2.8 MACRO lub Sony 100 mm f/2.8 MACRO.
czyli gdybym miała wybierac 16-105 vs. 55-200 to i tak były lepszy ten 16-105 _
A gdybym miala wzbierac miedzy 55-200 vs 75-300 to 55 tak. ?
A jakim obiektywem teraz dysponujesz?
Jedna rada: najlepiej iść z aparatem do salonu i podpiąć interesujące obiektywy, później przespać się z tym i wybrać najlepszy zakres ogniskowych.
Teraz mam standardowy obiektyw.
U mnie nie ma obiketywów SONY a chciałam zamówic z internetu,.
Trudno rozpatrywać kategorię tzw. "lepszości" jeśli mamy dwa obiektywy o zupełnie innym zakresie.
Zastanów się czy mając już kita (zakres 18-70) opłaca Ci się kupić obiektyw który "widzi" dość podobnie (czyli 16-105). Moim zdaniem na początek lepiej zakupić jakieś dłuższe szkło czyli Sony 55-200 lub Sony 75-300. Dysponujesz wówczas bardzo ciekawym zakresem ogólnym.
W miarę zdobywania doświadczenia zobaczysz, które ogniskowe najczęściej wykorzystujesz i wówczas możesz skupić się na zakupieniu lepszego obiektywu właśnie z tym najczęściej wykorzystywanym zakresem.
Pozdrawiam,
a co powiecie na takie rozwiązanie.
SONY 75-300 i SONY 50 mm F/1,8 SAM. ?
Czy zamiast 75-300 hmm 55-200 ? xD
Nie wiem jak długo fotografujesz i od jakiego czasu masz lustrzankę ale ja bym na twoim miejscu się wstrzymał, pofocił trochę kitem , pożyczył bym na jeden dzień obiektyw z zakresu 75-300 i wtedy bym dokonał wyboru, czy tak naprawdę potrzebny Ci tak długi obiektyw.
Po zakupie swojej pierwszej lustrzanki (jakieś pół roku temu), odrazu stwierdziłem, że muszę mieć Sigmę Dg 70-300 mimo że kosztowała jak na obiektyw dość niewiele (700zł), dziś uważam że to pieniądze wydane w błoto... Pomijam to że ,, po drodze'' obiektyw się zepsuł! Gdybym miał dziś wybierać kupiłbym sigmę 10-20.
Dochodząc do wniosku trzeba trochę popstrykać aby stwierdzić co będziemy fotografować i czym się zajmiemy, a to umożliwi nam kit który ma świetny zakres ogniskowej.
Przepraszam, że tak się rozpisałem
a co powiecie na takie rozwiązanie.
SONY 75-300 i SONY 50 mm F/1,8 SAM. ?
Czy zamiast 75-300 hmm 55-200 ? xD