anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Dołącz teraz - stań się częścią naszej społeczności!

Pierścienie pośrednie

oldguest
Początkujący

Pierścienie pośrednie

Witam, chciałbym nabyć pierścienie pośrednie. Wiem że produkt KENKO jest doskonałej jakości, ale mnie nie stać na wydanie ponad 600 zł i szukam jakiejś alternatywy. Znalazłem coś takiego firmy DELTA: http://allegro.pl/pierscienie-posrednie-sony-a230-a500-a380-a350-i1362696937.html Czy ktoś z forumowiczów korzysta z takich pierścieni i mógłby się wypowiedzieć na ich temat? I jeszcze jedno pytanie: jak bardzo "ciemnieje obiektyw" przy stosowaniu pierścieni?

17 ODPOW. 17
profile.country.PL.title
Tadeusz.O
Doradca

Witaj. W/w pierścienie powinny dobrze współpracować z każdą :c56 Z tym zastrzeżeniem, że w przypadku obiektywów ze "śrubokrętem", czyli nie wyposażonych w silnik (SAM,HSM,SSM), ostrzyć trzeba ręcznie - ale w macro to normalka - rzadko AF się przydaje.
Pytasz o "ciemnienie"? W zasadzie podane wartości przysłon są prawdziwe tylko przy ostrzeniu na "nieskończoność". Im bliżej, tym faktyczna przysłona jest mniejsza (ciemniej). Nie mam pod ręką wzorów do obliczeń. Jeśli Ci zależy na dokładnych obliczeniach, obiecuje że poszukam w wolnej chwili.

------------------------------
fotoamator
profile.country.en_GB.title
Toxek.
Początkujący

Sam posiadam pierścienie pośrednie KENKO, co prawda, ale nie zauważyłem problemów ze znacznym "ciemnieniem" powodowanym przez nie. Jest to praktycznie niezauważalne, aczkolwiek, musisz liczyć się z tym, że jeżeli używasz pierścieni, potrzebujesz statywu lub naprawdę dobrego światła, aby zrobić fajne zdjęcie makro. Na wakacjach próbowałem trochę łapać różne owady tymi cudami i było czuć, że potrzeba szybkiej migawki, ponieważ potrzebujesz do tych zdjeć dość dużej ogniskowej (trzeba mieć naprawdę stabilne łapska), a roślinki, jak to roślinki, lubią się ruszać na wietrze :slight_smile: Tutaj masz przykładowe zdjecie zrobione pierścieniami: Zdjęcie
Oj, ale się zapędziłem...
W każdym razie, podsumowując, pierścienie coś tam ściemniają, ale niezauważalnie. Nie masz się czego obawiać (tak sądzę :smileymrgreen:)
Pozdrawiam.

oldguest
Początkujący

Dziękuję za szybkie odpowiedzi, poczekam jeszcze może wypowie się ktoś kto używa pierścieni DELTA. Głównie chodzi mi o to czy nie ma problemów z przenoszeniem automatyki obiektywów oraz jak wygląda sprawa z jakością/trwałością wykonania.

Odnośnie skali odwzorowania i "ściemniania" na forum optyczne.pl znalazłem takie wzory:
1.Skala S=d/f, gdzie d to wysuw (długość pierścieni) a f to ogniskowa
2.Strata światła (f+d)/f

Czyli dla powiedzmy obiektywu 35/1.8 przy pierścieniu 36 mm mam skalę 1:1 i światło mniejsze o 2EV czyli 2.8?

profile.country.PL.title
piotruso
Znawca

stasiek2002 napisał(a):

Witam, chciałbym nabyć pierścienie pośrednie. Wiem że produkt KENKO jest doskonałej jakości, ale mnie nie stać na wydanie ponad 600 zł i szukam jakiejś alternatywy. Znalazłem coś takiego firmy DELTA. Czy ktoś z forumowiczów korzysta z takich pierścieni i mógłby się wypowiedzieć na ich temat? I jeszcze jedno pytanie: jak bardzo "ciemnieje obiektyw" przy stosowaniu pierścieni?



:c37
Pierścienie pośrednie nie zawierają żadnych elementów optycznych więc nie mają bezpośredniego wpływu na jakość obrazu. Kupno prostszych pierścieni ma wpływ na samopoczucie fotografującego (... bo mam tańsze pierścienie niż on - a zamiast kropek wstaw sobie: jestem zadowolony lub jestem wściekły - i tyle). Jeżeli tylko są dobrze wyczernione w środku no i są 8-stykowe (a w Twoim przykładzie tak jest) to, tak jak napisał Tadeusz, nie będzie tylko autofokusa z obiektywami nie SAM/SSM. Co do ciemnienia obiektywu to tak naprawdę ciemnieje zestaw (jak rozumiem dlatego wziąłeś stwierdzenie "ciemnieje obiektyw" w cudzysłów). Jasność obiektywu jest podawana dla ostrzenia na nieskończoność. Gdy obiektyw np. makro nastawimy na skalę odwzorowania 1:1 liczba przysłony wzrośnie dwukrotnie.
Fr=F(f+d)/f
Fr - wartość przysłony rzeczywista (jaką będzie miał zestaw)
F - wartość przysłony obiektywu (ustawiona przysłona na obiektywie)
f - ogniskowa obiektywu
d - dodatkowy wyciąg (długość dodatkowego wyciągu aby uzyskać pożądaną przez nas skalę odwzorowania np. długość pierścieni pośrednich).
I jedno słowo wyjaśnienia co do oznaczenia d jako dodatkowy wyciąg, dlaczego nie napisałem tylko długość pierścieni? W obiektywach makro bardzo często pożądaną skalę odwzorowania stosuje się poprzez odsuwanie układu soczewek na odpowiednią odległość od materiału rejestrującego (matrycy lub filmu). Nie są do tego potrzebne pierścienie, budowa tego obiektywu to umożliwia. I w takich obiektywach również przysłona rzeczywista w trybie makro niewiele ma wspólnego z tą napisaną na obiektywie.


Toxek napisał(a):

Sam posiadam pierścienie pośrednie KENKO, co prawda, ale nie zauważyłem problemów ze znacznym "ciemnieniem" powodowanym przez nie. Jest to praktycznie niezauważalne, aczkolwiek, musisz liczyć się z tym, że jeżeli używasz pierścieni, potrzebujesz statywu lub naprawdę dobrego światła, aby zrobić fajne zdjęcie makro. Na wakacjach próbowałem trochę łapać różne owady tymi cudami i było czuć, że potrzeba szybkiej migawki, ponieważ potrzebujesz do tych zdjeć dość dużej ogniskowej (trzeba mieć naprawdę stabilne łapska), a roślinki, jak to roślinki, lubią się ruszać na wietrze :slight_smile: Tutaj masz przykładowe zdjecie zrobione pierścieniami: Zdjęcie
Oj, ale się zapędziłem...
W każdym razie, podsumowując, pierścienie coś tam ściemniają, ale niezauważalnie. Nie masz się czego obawiać (tak sądzę :smileymrgreen:)
Pozdrawiam.



Bardzo fajne zdjęcie (dobre makro).
Ale co do ściemniania zestawu to się mylisz. Pierścienie nie są bardzo długie więc nie w każdym obiektywie da się uzyskać skalę 1:1. Ja kiedyś próbowałem fotografować z mieszkiem makro (całkowity wyciąg 290 mm). Na całkowitym wyciągu to była ciemnica. Ale da się. Kolega Karol korzysta z mieszka i efekty ma bardzo dobre (tylko światła wtedy potrzeba no ale od czego pomysłowość i sprawne ręce Karola :c4 ).
Jeżeli posiadasz obiektyw z dość dużą skalą odwzorowania (lub masz pierścienie) to możesz sprawdzić na wbudowanym światłomierzu: ustaw aparat tak, aby w kadrze znajdowała się jednolita i jednolicie oświetlona powierzchnia (ściana, kartka papieru). Ustaw ostrość na minimum (nie musisz złapać ostrości w wizjerze, do niczego to nie będzie potrzebne) lub załóż pierścienie pośrednie. Ustaw poprawnie wartość naświetlania. Teraz nastaw ostrość na nieskończoność (lub zdejmij pierścienie) i z tej samej odległości co poprzednio ponownie zmierz światło. Porównaj te dwie wartości. Zaręczam, że będą inne.
Ty najprawdopodobniej nie dostrzegasz różnicy bo musisz oderwać aparat od oka i musi minąć chwila aby zdjąć pierścienie . Zapominasz więc jak jasny był obraz w wizjerze przez obiektyw z pierścieniami. Ja przed chwilą popatrzyłem przez obiektyw makro (1:1) na równo oświetloną kartkę papieru zmieniając skalę odwzorowania. Zmiana jasności obrazu w wizjerze jest widoczna. A liczbowo przedstawiłem powyżej.


stasiek2002 napisał(a):

Czyli dla powiedzmy obiektywu 35/1.8 przy pierścieniu 36 mm mam skalę 1:1 i światło mniejsze o 2EV czyli 2.8?



2EV od 1,8 to będzie 3,5.
Tak, przy ostrzeniu na nieskończoność i dołożeniu tylu pierścieni co napisałeś jasność zestawu wyniesie 3,5 (3,6).

oldguest
Początkujący

piotruso napisał(a):

Jeżeli posiadasz obiektyw z dość dużą skalą odwzorowania (lub masz pierścienie) to możesz sprawdzić na wbudowanym światłomierzu: ustaw aparat tak, aby w kadrze znajdowała się jednolita i jednolicie oświetlona powierzchnia (ściana, kartka papieru). Ustaw ostrość na minimum (nie musisz złapać ostrości w wizjerze, do niczego to nie będzie potrzebne) lub załóż pierścienie pośrednie. Ustaw poprawnie wartość naświetlania. Teraz nastaw ostrość na nieskończoność (lub zdejmij pierścienie) i z tej samej odległości co poprzednio ponownie zmierz światło. Porównaj te dwie wartości. Zaręczam, że będą inne.



Sorry, ale nie qmam. O co chodzi z tym światłem na min/max ostrzenia?

profile.country.PL.title
piotruso
Znawca

stasiek2002 napisał(a):


Sorry, ale nie qmam. O co chodzi z tym światłem na min/max ostrzenia?



Obiektyw makro, który wysuwa swoją grupę soczewek w trakcie zmiany skali odwzorowania działa jak gdybyś dokładał pierścienie pomiędzy obiektyw a aparat. Ostrzenie na nieskończoność i na minimum to nic innego jak właśnie zmiana skali odwzorowania tego obiektywu (a więc zmiana odległości soczewki od matrycy ze wzoru - w wypadku obiektywu / grupy soczewek jest to zmiana środka optycznego obiektywu / grupy soczewek). Zmieniając skalę odwzorowania obiektywu można przekonać się o zmianie światła danego obiektywu, można to dostrzec w wizjerze.

oldguest
Początkujący

piotruso napisał(a):

stasiek2002 napisał(a):


Sorry, ale nie qmam. O co chodzi z tym światłem na min/max ostrzenia?



Obiektyw makro, który wysuwa swoją grupę soczewek w trakcie zmiany skali odwzorowania działa jak gdybyś dokładał pierścienie pomiędzy obiektyw a aparat. Ostrzenie na nieskończoność i na minimum to nic innego jak właśnie zmiana skali odwzorowania tego obiektywu (a więc zmiana odległości soczewki od matrycy ze wzoru - w wypadku obiektywu / grupy soczewek jest to zmiana środka optycznego obiektywu / grupy soczewek). Zmieniając skalę odwzorowania obiektywu można przekonać się o zmianie światła danego obiektywu, można to dostrzec w wizjerze.



Faqtycznie, między min a max odległością ostrzenia jest różnica jakieś 1/3 EV. Czyli podawane światełko na obiektywach tyczy się jego minimalnej odległości ostrzenia?

profile.country.PL.title
Tadeusz.O
Doradca

Podawane wartości przysłony odnoszą się do obiektywu wyostrzonego na nieskończoność.
Każde ustawienie ostrości na bliższą odległość, powoduje (zgodnie z fizyką) pewne przyciemnienie - największe właśni w miarę zbliżania się do skali macro (czyli 1:1).

------------------------------
fotoamator
oldguest
Początkujący

Tadeusz napisał(a):

Podawane wartości przysłony odnoszą się do obiektywu wyostrzonego na nieskończoność.
Każde ustawienie ostrości na bliższą odległość, powoduje (zgodnie z fizyką) pewne przyciemnienie - największe właśni w miarę zbliżania się do skali macro (czyli 1:1).



Hmm, mi wychodzi odwrotnie. Zoom ustawiony na 70 (max skala odwzorowania 1:2.3) i min ostrzenia, tryb manualny - wskazanie światłomierza na drabince na "0", kręcę pierścieniem ostrości na max i wskazanie światłomierza -1/3 EV więc ściemniało. Aparat na statywie, warunki nie zmienione.