Podziel się wrażeniami!
Witam!
Noszę się z zamiarem zakupu Sigmy 70-300 mm f/4-5.6 APO DG Macro. Jednakże jako początkująca pytam: Na ile potrzebne jest APO? Może lepiej kupić tańszą wersję? Czytałam, że niweluje aberracje chromatyczne, ale muszę się przyznać, że moje niewprawne oko nie zauważa jej na zdjęciach. Zaznaczam, że do tej pory focę kitami 18-70 oraz 55-200. Czy warto zamienić 55-200 na sigmę? Czy zauważę istotną różnicę? Wybaczcie proszę pytania trywialne, ale to mój pierwszy zakup szkła i nie mam pojęcia czy to szkła podobnej klasy czy kompletnie innej...
Z góry dziękuję za pomoc i cenne wskazówki
szogoon powiedzmy do 1500 zł
dzięki za odzew - zerknę...
1500 ?
z długimi tele do Sony sprawa wygląda tak, że masz tanie tele do 1000zł - z których najlepszy jest chyba MAF 100-300 APO, potem długo długo nic i 70-300G, które jest drogie strasznie
chyba, że nie musisz mieć 300 na końcu
ponoć 300 mm to chwyt reklamowy i wcale tak dobrze w przypadku sigmy się nie sprawuje
szogoon napisał(a):
z których najlepszy jest chyba MAF 100-300 APO, potem długo długo nic i 70-300G, które jest drogie strasznie
Do wad flinty dorzucę na prawdę potężne aberracje chromatyczne, ale w cenie do 1000 zł to bardzo fajna opcja.
Do wad flinty dorzucę na prawdę potężne aberracje chromatyczne, ale w cenie do 1000 zł to bardzo fajna opcja.
no i dochodzimy do sedna...
albo mamy flintę: ostrość zawsze i wszędzie
albo mamy MAF 100-300 APO: bez AC i 300mm na końcu, które przymknięte do f8 jest już fajne
co do gwarancji... podchodzę do tego tematu z dystansem, mam flinciora (a jak wiadomo flinciory zaczęły być produkowane w 1985r) - czyli starego grata, który się trzyma świetnie
natomiast przy nowych obiektywach plastik-fantastik rzeczywiście przydałaby się gwarancja
dzięki wielkie za wypowiedzi!
zakres 300 niekoniecznie - po prostu te dwa modele rozpatrywałam na początek
rany... dalej wiem, że nic nie wiem no ale w końcu ja kobieta jestem i niezdecydowanie mam wpisane w charakter
w końcu ja kobieta jestem i niezdecydowanie mam wpisane w charakter
To musisz uważać - bo jak już się zdecydujesz, pójdziesz do sklepu po ten obiektyw, to może się okazać, że wróciłaś do domu np.... ze statywem :smileyhappy:
Tadeuszu to mi nie grozi bo statyw mam
bardziej prawdopodobne, że wymienię jednak na drugi obiektyw, który odrzuciłam w pierwszej kolejności
a jeszcze zapytam: skoro w tych widełkach cenowych dostępne jest to co jest to może kupić kit-a sony 55-200 i sobie potestować czego tak naprawdę oczekuję od obiektywu?
aaaaa zwariuję!