Podziel się wrażeniami!
Witam
Na wstępie zaznaczam, że przed założeniem tego tematu spędziłem parę dni przy kompie, czytając opinie, testy, porównania itd., ale w necie jest tego sporo, więc już mam taki mętlik w głowie, a chcę wreszcie wydać jakieś pieniądze
Jak w temacie, potrzebuję tele, do 900-1000, nie więcej. Drugi warunek, nie chcę mi się bawić w sigmy, tamrony itd., tylko oryginalne sony/minolta.
Poważnie zastanawiam się nad 2-ma szkiełkami:
MAF 100-300 z APO
i Flinta oczywiście.
W tym przypadku akurat jestem zdania, że lepiej jakbym kupił dobrą używkę, niż tanią nówkę, ale nie wiem czy mój tok myślenia jest dobrze ukierunkowany
Tak więc proszę was o pomoc w wyborze, lub zasugerowanie innych opcji zakupu
Z góry dzięki za odpowiedzi.
A myślałeś może o sony 75-300mm 4.5-5.6 ?
ja polecam się rozejrzeć za SONY 55-200
flinta jest dobra, ma stałe światło, szkło i metal - ale doceniam małą wagę i rozmiar 55-200.
Poza tym SAL jest ostrzejszy no i na gwarancji.
Z flintą możesz mieć na krótko po zakupie 3 problemy:
- zaoliwienie przesłony
- zagrzybienie soczewek
- odklejenie gumy zmiany ogniskowej
kamil1114 - kiedyś myślałem
kris - dzięki, musiałem go przeoczyć czytałem właśnie sąsiedni temat, ale nie mogę doczytać można już nabyć nową wersję tego obiektywu (SAM) poza zestawami?
Po namysłach i rozważaniach zdecydowałem się jednak na flintę
Szkiełko już mam, zdaje mi się że trafiłem niezły egzemplarz, czekam tylko na piątek popołudnie i trochę słońca
Nic tylko pogratulować szkiełka - zobaczysz jak wyjdziesz na miasto z nim od razu Cię zaskoczy, przynajmniej u mnie tak było
tu gdzieś w tym wątku padła inforamcja o tym, że SAL 55-200 jest ostrzejszy od flinty. Czy mógłby to ktoś ewentualnie zweryfikować, chciałem kupic Sal 55 - 200 II, ale powoli nabieram wątpliwości, czy on się kiedykowiek pojawi, zacząłem rozglądać się flintą.
dzięki
więc zamiast rozglądać się za flintą, zainteresuj się pierwszą wersją 55-200, który nie odbiega znacząco od vII
jeśli tylko dorwę 55-200 zrobię porównanie z flintą
kris napisał(a):
więc zamiast rozglądać się za flintą, zainteresuj się pierwszą wersją 55-200, który nie odbiega znacząco od vII
jeśli tylko dorwę 55-200 zrobię porównanie z flintą
będę bardzo wdzięczny. A tak przy okazji, przeczytałem gdzieś, że ten Sal 55-200 doskwierająco aberruje, nie udało mi się jedynie ustalić jakie notuje rozdzielczości dla poszczególnych przesłon, będę wdzięczny jak i to uda sie zweryfikować:) myślałem o tej Sigmie 70-300 Apo, kiedyś nawet jej używałem i nie mogłem znieść jej af, jak to wygląda w 55- 200.
dziękuję raz jeszcze za infrmacje