sony PMB - przesycanie zdjeć.

[ripride]

czy zwrócił ktoś na to uwagę? program wyświetla zdjęcia bardziej nasycone niż w standardowym podglądzie windows czy picassie. przy samym wyświetlaniu może to i ok - wszak większości osobom którym zdjęcia się pokazuje podobają się żywe i nasycone kolory, ale już przy edycji/retuszu może być to problem.

poniżej przykład - lewa strona podgląd windows - prawa PMB.

[oldguest]

ripride napisał(a):

czy zwrócił ktoś na to uwagę? program wyświetla zdjęcia bardziej nasycone niż w standardowym podglądzie windows czy picassie. przy samym wyświetlaniu może to i ok - wszak większości osobom którym zdjęcia się pokazuje podobają się żywe i nasycone kolory, ale już przy edycji/retuszu może być to problem.

poniżej przykład - lewa strona podgląd windows - prawa PMB.

Po prostu PMB uwzgędnia dane ze strefy twórczej, a pozostały soft nie - i tyle

[ripride]

dzieki za odp.

ciekawa teoria, choc jakos nie do konca jestem przekonany. tamte zdjecia rzeczywiscie byly robione na podwyzszonym kontracie i nasyceniu co nie zmienia faktu, ze strefa to zwykla ingerencja w nasycenie/kontrast/ostrośc pliku jpeg, ktorej efekt powinien byc ten sam w kazdym innym programie graficznym tak jak jest widzialny na LCD aparatu - wszak nie sa to rawy, w ktorych do wydobycia pewnych danych jest potrzebne odpowiednie oprogramowanie.

w domu zbadam jeszcze sprawe w strefie std. na zero.

pzdr.

[Starosta.]

ripride - używanie przeglądarki windowsowskiej jest IMO co najmniej małym nieporozumieniem.
Lepszą opcją jest chociażby Fast Stone. I spróbuj porównać z PMB.
Pozdrawiam.

[ripride]

pisalem, ze korzystalem rowniez z picassy gdzie efekt byl ten sam. a co do przegladarki z visty - ma przynajmniej ta zalete ze na sile nie stara sie wygladzac pikseli.

no ale porownam i wrzuce efekty.