Podziel się wrażeniami!
witam! mój KDL-32EX310 po półrocznym użytkowaniu przestał działać, a dokładniej pojawiły się na nim pionowe kolorowe paski. oddałem TV do serwisu i otrzymałem odpowiedź, że został on zalany i nie podlega gwarancji a koszta naprawy wynosi 1250 zl. Przy zakupie jednak wykupiłem dodatkowe ubezpieczenie na przypadkowe uszkodzenia i mam pytanie, orientuje się ktoś czy takie ubezpieczenie pokrywa zalanie telewizora? jeśli tak to czy zwraca ono koszt naprawy czy jakiś jego procent?
Wszystko zależy od treści zawartej na umowie ubezpieczenia.
Z przypadku, który znam z autopsji:
gość zgłosił się do miejsca, gdzie kupił TV
sprzedawca pokierował sprawą na początku - czyli kontakt z ubezpieczycielem sprzętu
finał sprawy to już ubezpieczyciel.
Tak było w przypadku, który znam. Tobie polecam przede wszystkim kontakt z POMOCĄ SONY, następnie ze sklepem, gdzie zawarłeś umowę ubezpieczenia.
P.S. daj znać jak poszło, a od siebie trzymam kciuki.
Moje pytanie brzmi gdzie oddałeś telewizor do serwisu ? Do Sony czy najpierw do miejsca gdzie go zakupiłeś ( chyba że kupiłeś w salonie Sony, wtedy dalsza część mojego postu nie ma sensu). Jeśli kupiłeś w jakimś sklepie to to dodatkowe ubezpieczenie, moim zdaniem, jest u nich, więc to przez ten sklep powinieneś zgłosić telewizor do naprawy.
Nie jestem prawnikiem ale wydaje mi się, że są tutaj dwie drogi.
Jedna to serwis Sony (pisałeś o półrocznym użytkowaniu). Gwarancję Sony masz na 2 lata i sądzę, że tam powinieneś najpierw się zgłosić. Druga opcja to zgłoszenie TV do sklepu aby oni przekazali go do serwisu (jak się domyślać mogę - pewnie to tego samego do którego Ty byś się zgłosił).
Odnośnie ubezpieczenia. Pytanie podstawowe gdzie kupiłeś TV: w SonyCenter lub SonyStore czy też w innym sklepie: u Pana Kazika, w markecie - wszystko jedno).
Jeśli nie kupiłeś TV w sklepach Sonego to może być tak, że ubezpieczenie zaczyna chronić TV dopiero po skończeniu się pierwotnej gwarancji - czyli po 2 latach.
Najlepszym wyjściem będzie przeczytanie umowy jeszcze raz i dopiero po tym iść do sklepu aby zapytać co zrobić z tym "fantem". Przygotuj sobie zakreślaczem w gwarancji najważniejsze punkty abyś mógł się bronić i oczywiście trzymam kciuki :smileythumbsup:.
Napisz jak poszło,bo sam jestem ciekaw czy takie ubezpieczenie(gwarancję) warto kupować w sklepie(jeśli był kupiony poza CS),czy też jest to nabijanie ludzi w butelkę.
Ja kupując swój TV wykupiłem dodatkowe ubezpieczenie (5 letnie), które obejmuje wymiane TV od jednego pixela i jakiekolwiek uszkodzenie. Swój upuściłem i w ciągu tygodnia miałem nowy bez problemu. Też niby moja wina tak jakbym go zalal to też byłaby moja wina, ale całkiem możliwe, że to dodatkowe ubezpieczenie może różnić się w zależności od miejsca zakupu.
Ja kupując swój TV wykupiłem dodatkowe ubezpieczenie (5 letnie), które obejmuje wymiane TV od jednego pixela i jakiekolwiek uszkodzenie. Swój upuściłem i w ciągu tygodnia miałem nowy bez problemu. Też niby moja wina tak jakbym go zalal to też byłaby moja wina, ale całkiem możliwe, że to dodatkowe ubezpieczenie może różnić się w zależności od miejsca zakupu.
EX725... Właśnie nie jestem pewien i nie mogę odszukać papierków w tej chwili... Kupowałem w RTV Euro AGD i zaproponowali mi w trakcie zakupu dodatkową gwarancję.
To napewno masz dodatkową gwarancję sklepową nie producenta,ale jestem miło zaskoczony,że wywiązali się w ten sposób jak piszesz.Zawsze myślałem,że w naszym kraju to tylko fikcja.Zapłać a później rób co chcesz.
Dodatkowa gwarancja w sklepie to zawsze, moim zdaniem, pewne ryzyko. Nigdy nie wiadomo jak sklep zakwalifikuje dane uszkodzenie/usterkę. Sam miałem, pozytywną, przygodę z pewnym sklepem. Producent ( co prawda tyczyło się to płyty głównej komputera) twierdził, że uszkodzenie jest z winy mojej (a tak nie było), ale sklep postarał się i naprawa odbyła się bez dodatkowych kosztów. Więc, naprawdę sporo zależy od samego sklepu gdzie się sprzęt zakupiło.