Podziel się wrażeniami!
Jak wam sie pracuje z tym aparatem? Ja jestem zdecydowanie milo zaskoczony
Jak ja lubie takie wypowiedzi. Używałem c5dII z ww. 85/1.2L, używałem a900 z zeissem 85/1.4 i co. No i nic, to zupełnie inne szkła, równie dobrze można porównywać 85/1.4 z canonem 85/1.8, przy czym optycznie zeiss jest znacznie bliżej 85L niż 85/1.8. Szczerze - nie dopłaciłbym akurat do tej L-ki, wolny i dość zawodny AF i to wina szkła, nie body. Po prostu silnik jest za słaby w stosunku do pchanej masy szkła. Zrobiłbym parę wydruków np a4 i kazałbym znawcom wskazać które czym zrobione. Tylko wprawne oko wychwyci małe różnice w bokehu, w pozostałych obszarach róznice są pomijalne o ile w ogóle istotnie są.
W temacie a900 - już umawiałem się w październiku na kupno c5dII z Lkami ale przyszło szybkie zlecenie z wymogiem min. 20 mpikseli, była okazja, kupiłem a900, lubię to body. Tak po prostu, porządna tradycyjna pucha z matrycą pozwalającą na bardzo wiele. Zrobiłem kilka zleceń dla znajomej agencji reklamowej, oddawałem grafikowi rawy i wypowiadał się z uznaniem o jakości matrycy. Szczególnie rozpiętość i oddanie barw mu się podobały. Do tego dodam również: współpraca m.in. ze starszymi szkłami minolty - bokeh, plastyka, ostrość, przyjemny kontrast i barwy - po prostu Ze szkłami sony też jest oczywiscie ok ale trochę ze starej szkoły jestem.
A co bys powiedzial o jakosci obrazu na wyzszych czulosciach porownujac te dwa aparaty?:>
c5d, c5dII, nikon d700 - tych FFów uzywałem ale canonów najczęściej. Sony ma najbrzydszą charakterystykę szumu - plackowate ale tez i zostawia najwięcej szczegółów. Mam na myśli rawy, jpegów na FF nie używam. Do skorygowania i jeżeli ktoś chce się bawić, to uzyska bardzo podobny pod tym względem obraz jak z c5dII ale potrzeba właśnie kilku zabiegów a to kosztuje trochę czasu, można też odszumiać seryjnie np. w LRoomie, nie problem. Przy kilku zdjęciach to nie problem ale przy większej ilości jeżlei nie robić wsadowo, to już trzeba i to liczyć. Za to użytkownik ma pełną kontrolę nad całym procesem i można w dowolnym momencie powiedzieć stop - zaczynają lecieć szczegóły, więc nie ciągnę dalej. Ważne, bo często przy druku nie trzeba się bić o odszumianie bo i tak nie wyjdzie na zdjęciu a jak się przyglądać, to brak detali już da się zauwazyć. Niech kazdy kupuje co chce byle świadomie. Szczerze - szum to raczej ogólnie internetowa teoria. Większość "znawców" i tak co najwyżej na samym końcu ogląda zdjęcia na ekranie o ile ma czas na oglądanie zdjęć
Ja jestem oldschoolowcem - 95% zdjęć to iso 200 a tam sony jest najlepsze, rzadko podnoszę do iso 400, a 800 to już praktycznie wcale nie uzywam. Raz ostatnio bo nie chciałem błyskać na sali zabaw gdzie 100% to było średnie oświetlenie sztuczne, do tego 50/1.4 i wyszło całkiem dobrze, w przygoowaniu 2-3 wydruki a4 i o odszumianiu nawet nie ma co myśleć. Na powiększeniach jasne, znajdzie się. Pracuję raczej światłem. Nigdy nie miałem praktycznej potrzeby odszumiania fotki z a900. Duże wydruki oraz fotki do folderów z moich zleceń też nie były odszumiane, wyszły naprawdę tak, że nie mogłem na początku uwierzyć, że ja zrobiłem te zdjęcia (rawy obrabiał ktoś inny, taką zawarłem umowę ze znajomą agencją, bo inaczej nie mam czasu a oni chcą i tak pełnej kontroli).[/
dzieki za wypowiedz
A teraz takie pytanie czy na iso 1600 i wiecej A900 wam tez tak zmula ? Mysle ze trace spokojnie 1/2 szybkosci...
Może opisz dokładniej co masz na myśli. być może masz ustawione odszumianie zdjęć na wysokiej czułości w puszce i aparat potrzebuje więcej czasu na dokonanie dodatkowych obliczeń. Spróbuj wyłączyć odszumianie i spróbować.
Ja na pewno nie zauważyłem, bo nie używam wysokich wartosci iso
chłopaki taki mały teścik szumów na naszym FF:
http://www.forum.sony.pl/viewtopic.php?f=31&t=5357
No i pozamiatane, to tylko potwierdza moje obserwacje co do szumów w FF sony ale i trzeba przyznać, że Adobe odrobiło b. dobrze lekcję, dotychczas zasadniczo tylko DXO w tej kwestii było godne uwagi.
LUDZISKA - FOTY ROBIĆ, SZUMEM W A850/900 NIE ZAPRZĄTAĆ SOBIE GŁOWY.
Tommygun napisał(a):
ale i trzeba przyznać, że Adobe odrobiło b. dobrze lekcję, dotychczas zasadniczo tylko DXO w tej kwestii było godne uwagi.
Tommygun napisał(a):
LUDZISKA - FOTY ROBIĆ, SZUMEM W A850/900 NIE ZAPRZĄTAĆ SOBIE GŁOWY.
kris napisał(a):
Tommygun napisał(a):
ale i trzeba przyznać, że Adobe odrobiło b. dobrze lekcję, dotychczas zasadniczo tylko DXO w tej kwestii było godne uwagi.
oj tak
postarali się wreszcie
Kris badał LR, który nie korzysta z nowych algorytmów nowej wersji IDC...
Może by tak porównanie LR, stare IDC, nowe IDC?