tak na początek
... jakoś nie jestem zwolennikiem gibania się z aparatem centymetr przed muchą albo kwiatkiem, ale wyciągnąłem pierścienie jeszcze od Zenita i się pogibałem
dzięki ... na bezdechu robione ... ja nie wiem jak rożni maestro manualem te muchy robią przecież to nie idzie ostrości złapać zanim owad ucieknie albo zostanie rozgnieciony obiektywem
Ja ustawiam ostrość przybliżając się lub oddalając całym aparatem. Chodź nie jestem maestro - więc chyba to nieistotne.
89 - Ciekawe 
profile.country.pl_PL.title
Jak widać i tobie udało się zrobić bardzo ciekawe zdjęcia.
88 i 89 nie za "kwiatki" tylko za to że przekonałeś się że te "banalne tematy focone przez wszystkich" wcale do najprostszych nie należą i też trzeba się nieźle nagimnastykować żeby zdjęcie wyszło ostre i ładne
Oczywiście 88 i 89 są ładne i ciekawe.
Mój post nie miał na celu totalnej krytyki twoich prac. Uważam jednak że odnosząc się do osób fotografujących inne tematu niż ty należy uznać że owe osoby fotografują to co im się podoba a że wiele osób robi to samo hmm no cóż - "miliony much nie mogą się mylić"
mphisto napisał(a):
Ja ustawiam ostrość przybliżając się lub oddalając całym aparatem.
no ja robię tak samo
Jak widać i tobie udało się zrobić bardzo ciekawe zdjęcia.
88 i 89
Oczywiście 88 i 89 są ładne i ciekawe.
Mój post nie miał na celu totalnej krytyki twoich prac. Uważam jednak że odnosząc się do osób fotografujących inne tematu niż ty należy uznać że owe osoby fotografują to co im się podoba a że wiele osób robi to samo hmm no cóż - "miliony much nie mogą się mylić"
ależ oczywiście ... jest tylko różnica. łatwo sfocić kwiatka na autofokusie, a już trudniej jak na manualu (te foty były robione heliosem) sie trzeba nagibać w przód i w tył kląc na wiatr żeby złapać ostrość
szczerze mówiąc to ja dalej uważam że to nudne na dłuższą metę.
pzdr
wziąłem sobie do serca
0online
1869459posty/postów