anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Dołącz teraz - stań się częścią naszej społeczności!

[α77] ISO w praktyce

profile.country.PL.title
JagiS-----
Użytkownik

[α77] ISO w praktyce

Cześć. Generalnie korzystam z ISO 100. Czy uważacie, że wykorzystanie mniejszego ISO w tym korpusie ma sens w fotografii, np. plenerowej? OK, ISO mniejsze ma sens w studio, gdzie możemy mieć wystarczająco dużo sztucznego światła, ale czy rzeczywiście widać tę różnicę na odbitkach do formatu A4?

[α77]
36 ODPOW. 36
profile.country.PL.title
Lajam.
Expert

Ja mam jednak inne zdanie co do ISO w 77-ce.

O ile mogę, używam ISO 50 lub 100.

W zasadzie nie ma precyzyjnych danych czy ISO 200 jest natywne dla matrycy. DxO podaje, że realne ISO przy ustawieniu ISO 200 wynosi 163.

Wszelkie wykresy tonalne (DxO) pokazują wyraźnie, że najlepsze osiągi :c56 77 daje przy użyciu najniższej dostępnej wartości czyli ISO 50. Znajduje to potwierdzenie w ocenie 100% wycinku kadru.

Jednak na wydruku A4 takie niuanse wydają się być pomijalne i niedostrzegalne dla ludzkiego oka. :)

profile.country.pl_PL.title
suVee-----
Poszukiwacz

W A77 również używam niskiego ISO. Nocą niezastąpione, przy wyższym iso widać szumy niestety. Jeśli istnieje szansa na zmniejszenie szumów, to ciekawe czy w 1.06 będzie już lepiej. Nikonowowcy i inni smieją się z nas, właśnie za szumy i ich próbę niwelowania...

profile.country.PL.title
kris..
Pasjonat

suVee napisał(a):

Nikonowowcy i inni smieją się z nas, właśnie za szumy i ich próbę niwelowania...


Aktualnie sprzedawane lustrzanki to jest majstersztyk i bezszumne maszynki w porównaniu do tego czym fotografowali zawodowcy jeszcze parę lat temu. O kliszy nie wspominając. Poza tym osoby oglądające z uporem maniaka cropy 1:1 (lub większe) na ekranie monitora powinny zakupić instrument laboratoryjny, a nie aparat. Aparat z założenia służy do robienia zdjęć. A zdjęcia to potocznie zwana odbitka. Dawno nie widziałem szumu na odbitkach. No chyba, że z kliszy ;)

Śmieją się? To dobrze, że się śmieją. Śmiech to zdrowie. A sprowadzanie sprzętu do rangi wyśmiewania, jest dość dziwną cechą tego wieku. Ach ten Internet ;)

____________________
FF. 14mm. 35mm. 50mm. 85mm. 135mm. 500mm. 70-210
thank god i'm a photographer
profile.country.PL.title
Lajam.
Expert

suVee napisał(a):

Nikonowowcy i inni smieją się z nas, właśnie za szumy i ich próbę niwelowania...


I śmiej się razem z nimi bo na pewno nie warto się tym przejmować :)

Jeśli dla kogoś głównym problemem są szumy i to w sprzęcie, którego nie używają to...cóż, szkoda słów.

profile.country.PL.title
piotruso
Znawca

kris napisał(a):

Dawno nie widziałem szumu na odbitkach. No chyba, że z kliszy ;)

Śmieją się? To dobrze, że się śmieją. Śmiech to zdrowie. A sprowadzanie sprzętu do rangi wyśmiewania, jest dość dziwną cechą tego wieku. Ach ten Internet ;)



Chciałem sprostować: na kliszy nie było szumu, na kliszy jest szlachetne ziarno :c20 (szlachetność zależy od rodzaju filmu, rodzaju wywoływacza, czasu i temperatury wywoływania i tym podobnych czary mary, których to już dziś nikt nie zna).
A co do śmiania się to niech się śmieją. Jedni się śmieją inni robią zdjęcia. A jeżeli ktoś naprawdę potrzebuje sprzętu do specjalnych zadań to się nie śmieje tylko dobiera sobie optymalny sprzęt i wykonuje swoje zadania najlepiej jak potrafi. Już gdzieś to pisałem - jeden sprzęt jest lepszy w tym drugi w czym innym. Dobrze, że jest wybór. Gdy ja zaczynałem fotografować miałem aparat jaki miałem, film jaki udało mi się zdobyć i musiało mi to wystarczyć. Dziś wybór jest ogromny więc cieszmy się z tego (a nie śmiejmy).

profile.country.PL.title
kris..
Pasjonat

z tym szumem na filmie to taki głęboki skrót myślowy, dość mocno zakorzeniony we mnie. I oczywiście zgadzam się: na kliszy jest ziarno :thumbsup:

____________________
FF. 14mm. 35mm. 50mm. 85mm. 135mm. 500mm. 70-210
thank god i'm a photographer
profile.country.pl_PL.title
bart_m26
Użytkownik

suVee napisał(a):

Nikonowowcy i inni smieją się z nas, właśnie za szumy i ich próbę niwelowania...



Cóż, może mniej im szumią, ale my moglibyśmy się śmiać, że tańsze Nikony są "wykastrowane" brak napędu AF...to się mimo wszystko przydaje...u nas podpięcie obiektywu napędzanego z korpusu nie jest problem (np te starsze )...Tylko poco się śmiać, jak w czymś się mierzyć to jakość zdjęć. :c20

Sony A35, 18-55mm, 50mm/1.8 +pasja i plany
profile.country.PL.title
Lajam.
Expert

Bart... pisząc to, co powyżej, sam wkręcasz się w spiralę tych sporów. Nawet nie masz świadomości jak bardzo.

O ile ktoś potrzebuje się cały czas dowartościować, tym że "ktoś inny czegoś tam nie ma/czy u mnie jest lepiej", o tyle sens prowadzenia rozmowy o fotografii leży głęboko w trawie. To tylko sprzęt.

profile.country.pl_PL.title
bart_m26
Użytkownik

Lajam napisał(a):

Bart... pisząc to, co powyżej, sam wkręcasz się w spiralę tych sporów. Nawet nie masz świadomości jak bardzo.



Może masz rację, ale ogólnie czytając czasem wpisy na forach tracę wiarę w człowieka, jego intelekt. Kiedy to zaprezentowano :c56 99 poinformowały o tym także na swoich stronach na FB portale branżowe, poziom wpisów niektórych użytkowników powodował ciśnięcie się pewnego cytatu na usta. Nie byli to (ocena na podstawie "informacje" i zdjęcie ) użytkownicy w wieku gimnazjalnym a ludzie wydawałby się w moim wieku a nawet starsi. Może ja "zacofany" trochę jestem, nie rozumiem zjawiska trollingu, ale wydaje mi się, że to akurat zabawa dla dzieci a nie dojrzałych ludzi którzy powinni rozmawiać na poziomie, używać merytorycznych argumentów, bądź chociaż do nich zbliżonych.

Wracając do tematu, zauważyłem po sobie, że wiele tzw. "wad wrodzonych" sprzętu to tak naprawdę wady użytkownika, błędy przez niego popełnianie. Choćby kwestia szumów, można je znacznie uwydatnić na iso200-400, a także zrobić dobre zdjęcie na isp1600-3200 (mówię na przykładzie swojej :c56 , ale przecież 77 szumi na bardzo zbliżonym poziomie )

Sony A35, 18-55mm, 50mm/1.8 +pasja i plany
profile.country.PL.title
Lajam.
Expert

wydaje mi się, że to akurat zabawa dla dzieci a nie dojrzałych ludzi którzy powinni rozmawiać na poziomie, używać merytorycznych argumentów, bądź chociaż do nich zbliżonych.


Masz rację, wydaje Ci się.

Niby wymagasz rozmów na poziomie, argumentów, a ja rozumiem Twojej wypowiedzi dotyczącej braku śrubokręta w Nikonie...toć to kompletnie bezsensowny argument w kontekście rozmowy o szumach. Niby napisałeś, że "mógłbyś się z tego śmiać" ale tego nie robisz...sam sobie zaprzeczasz!

Bo to tak jak pewna firma zamieściła na billboardzie hasło "nasza firma jest tak znana, że nie potrzebujemy reklamy" - czymże jest to hasło jak nie reklamą?

Obserwuję Twoje posty i mam wrażenie, że czasem po prostu nie potrafisz się powstrzymać przed napisaniem czegoś, choć niekoniecznie znasz temat. Czasem nawet jak już coś napiszesz, warto się zastanowić, czy wcisnąć ten przycisk "Wyślij".

Ja wiele razy go zwyczajnie nie wcisnąłem i dzięki temu jestem zdrowszy.